Trzymaj dławisza pod kontrolą, tego co ja widziałam to chyba nie trzymali. Możliwe, że są rożne odmiany tego pnącza. Ostatnio byłam zaskoczona jak zobaczyłam kwitnące futro niedźwiedzia. Zaskoczona byłam chyba dlatego, że te moje nie kwitły. Poza tym niektóre trawy mają takie niewidoczne kwiatostany. Istnieje jeszcze prawdopodobieństwo otępienia umysłowego spowodowanego siedzeniem w domu. Uwsteczniam się Debro
No bez przesady! Jakie otepienie, jakie uwstecznienie! Jeśli chcesz wiedzieć, to moje niedźwiedzie futro od prawie 3 lat nigdy nie zakwitło. Może za często je dzielę.
Co do dławisza - nie ma chyba odmian, ale on jest - wierz mi - mniej ekspansywny niż winobluszcz.
Nie rozłazi się, nie ma rozłogów, jedynie wypuszcza rozgałzienia, ale cięcie ich to jest bardzo łatwa sprawa. Może puszczony samopas na 5 lat może być trudny do opanowania, ale w normalnym prowadzeniu nie stanowi żadnego zagrożenia.
I juz jestem na bieżąco Krysiu, uważaj z tą piłą, ale poczytałam, że obsługujesz się nią profesjonalnie trawki masz piękne, ten słup zamaskowany i mnie zachwycił, jak byłam u ciebie
A miejsce, gdzie mieszkasz jest bajeczne, chyba bym tam została, bo działka przecież tuż, tuż za rogiem
pozdrawiam, zaraz idę popatrzeć na ogród, słońce świeci, ale powietrze dośc ostre.
Silna jesteś Irenko, kto inny na Twoim miejscu użalałby się nad sobą i korzystał z okazji i całej uwagi otoczenia. Pokazujesz niezłomny charakter i niezwykle wysoką odpornośc na przeciwieństwa losu. Bardzo Cię podziwiam.
Dzieki za miłe słowa pod adresem moich ogrodowych wyczynów. A co do miejsca gdzie mieszkam - wiesz, jak tyle lat nie byłam w stanie się stąd ruszyć, to tak już chyba zostanie
Pogoda coraz lepsza od wczoraj, wprawdzie zima w nocy , ale w dzień słońce i ciepło.
Zaraz jadę trawę kosić, bo urosła wysoko, a mokro było za bardzo by kosić.
Pozdrawiam Irenko i szybkiego dochodzenia do pełnej sprawności Ci życzę.
Dzięki Irenko.
Ja dokupiłam czarnych tulipanów do tych od Hani i od Ciebie, dodałam kilka białych strzępiatych i wszystkie posadziłam pomiędzy berberysami. Na wiosnę będą pomiędzy kolczastymi, bezlistnymi krzewikami berberysów. Podoba mi sie taka wizja, ale jak będzie w praniu, zobaczymy
Dzieki Irenko. Zestawienie czarno-białe, to dość podstawowa sprawa, ale w dodatku do ciernistych berebrysów wiosną, może byc ciekawie
Byle do wiosny
Może jednak październik nas nieco rozgrzeje.