Krysiu Patrz nie przyjechali jeszcze .Wkurzyłam się i jutro wysyłam Ci to co mam Paczka spakowana jest 14,30 ale dziś nie wyjdę booooo mają przyjechać ha ha choć straciłam nadzieję .Chyba że będą ciąć po ciemku ha ha .Dziękukę za instrukcję dla konwalika i jutro zrobię mu kopczyki bo już chyba nie przesadzę żeby mi na zmarzł Pozdrówka Jutro wyślę to ok poniedziałku będzie
Halinko, co za niesłowna ekipa. Aż strach mysleć, czy maja jakies kwalifikacje. Scięcie takiego drzewa to wymaga umiejętności.
Konwalnika przesadzać nie musisz, wystarczy jak go okopiesz, wzruszysz ziemię, dodasz próchnicy.
O matko, jakie mam wyrzuty sumienia z tą paczka, no ale skoro się uparłaś....
Mam nadzieję, że wreszcie Ci tę sosnę zetną, bo ile mozna czekać!
Krysia odpowiadam u ciebie o wilczomleczach;mam złocisty i ten groszkowy lubie je dlatego trzymam,ale gdybyś chciała ten groszkowy a znajdę taki mniejszy to mogę ci posłac nie ma sprawy,bo ten co jest na zdjęciu to już jest na kompostowniku.Dzięki że mnie uświadomiłaś co to za roślina- wstyd się przyznać ale myślałam ze to chwas ,ale mi się podobał i go trzymałam jutro obejrze
Debro, odnoszę wrażenie że u Ciebie wszystko rośnie jak na drożdżach
Bardzo ładnie u Ciebie, a ławeczka wygląda jakby była tam od zawsze...
Ja ostatnio mam mało czasu na ogród, ale dwa worki liści wygrabiłam... a one dalej lecą... ale akurat to lubię robić...
Bogusiu, Złocisty jest wspaniały pod tym względem, że jako pierwszy na wiosnę bujnie rośnie i kwitnie. Już w kwietniu.
Wiele osób uważa niektóre wilczomlecze za chwasty, np. obrzeżony i właśnie groszkowy. Ja uważam, że są śliczne, a te odmianowe, to już bajka. Te ich jesienne przebarwienia....
Jeszcze raz wkleję zdjęcia specjalnie dla Ciebie, jak te moje wyglądają teraz.
Nie rób sobie klopotu z wysyłaniem, porozglądam się po naszych działkowiczach, na pewno ktoś ma.
Ale bardzo dziekuję
Elu, no jest dobrze Albo coraz lepiej, bo początkowo, kiepsko mi szło na tej wyjałowionej ziemi. Jednak kompost i wory próchniczej ziemi, nawadnianie, obserwowanie roślin, jakoś tam powoli dają efekty. A dodam, że nie stosuję innych nawozów niż naturalne. Gnojówka jest najlepsza.
Ile worów ja wygrabiłam, to już nawet nie zliczę Na szczęście już koniec. Drzewa łyse. Teraz jeszcze tylko drobne listki z jaśminowca, z kaliny, z rokitników.....