chyba fajnym rozwiazaniem byłby
ale nie jest tam bluszcz?

A nie wiem nie widziałem! Zaraz poszukam może przegapiłem!

Bluszcz lepszy, ale jeszcze lepsza srebrna trzmielina (jest elegantsza od zlotej), która pięknie "poszła by" po pniach i rozjasniła to miejsce (na pniach i na murach trzmielina raczej nie przemarza). Pozdrawiam

Wy tu u mnie gadu gadu, a mnie nie ma! Ale ze mnie gospodyni Mówimy o tych świerkach na przodzie? Dwa srebrne? Tam pod jednym już jest bluszcz, tak jak pisała Agata, a pod drugim będzie, tylko muszę się zabrać za przygotowanie terenu, a póki co czasu mi brakuje.... a teraz to zaczęło padać, więc w ogóle się nie da.

Agnieszko ta trzmielina to fajny pomysł... zwłaszcza, że będę ją miała w ogrodzie w różnej postaci, bo i krzewy i na pniu, to może być i pnąca... ale czy ona da sobie radę w takim sucho i ciemnogrodzie?
Zaraz będę o niej czytać

Filip, winobluszcz chcę puścić na siatkę, bo nie wiem, kiedy będziemy robić ogrodzenie, nie wiem nawet jakie bym chciała a zasadę mam jedną, jak nie wiem na 100%, to nie robię

Dziękuję, że o mnie myślicie i zaglądacie i takie fajne pomysły sami zgłaszacie!!

Alicjo bardzo ładnie się u Ciebie zrobiło. Naprawdę widać ogrom pracy jaką w to włożyłaś
Pozdrawiam z deszczowej malopolski. Macham

Witaj Szarlotko Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo i zapraszam częściej kolejne zmiany już były, tylko pada i nie ma jak zdjęć zrobić, a jeszcze kolejne zaplanowane Taka mała reklama hah Zaraz pędzę do Ciebie

Już nie mogę się doczekać nowych zdjęć

AgnieszkaW napisał(a)

Bluszcz lepszy, ale jeszcze lepsza srebrna trzmielina (jest elegantsza od zlotej), która pięknie "poszła by" po pniach i rozjasniła to miejsce (na pniach i na murach trzmielina raczej nie przemarza). Pozdrawiam

o tak, ta srebrna piękna! fakt-rozjaśniłaby

Ja myślałem nad tym szpalerem świerków pospolitych co pod nimi tak sucho i nic nie chce rosnąć.

Loosiuu napisał(a)

Ja myślałem nad tym szpalerem świerków pospolitych co pod nimi tak sucho i nic nie chce rosnąć.

Aaaa no tam super by było... Ale da radę w suszy? w sensie mogę podlewać, ale nie codziennie