Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

polinka 21:02, 20 sie 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
sylwia_slomczewska napisał(a)

Witam się u Ciebie bo chyba nigdy nie byłam jeszcze, pewnie temu, że ja bylinowa bardziej i mniej uporządkowana
Hortensje mnie u Ciebie zachwyciły, pewnie wszyscy wiedzą, a ja jedna nie przegryziona przez wątek nie, ale gdybyś mogła mi powiedzieć co to za hortensja?
Wydaje się, że wysoka, a taka sztywna. U mnie po deszczu Polar bear leży, a limki stoją, ale żadna z moich taka ogromna nie jest.


A całkiem oddzielnie chciałam podziękować


Cześć Sylwia Miło mi Cię gościć u siebie

Hortensja to Limeligt, cięta w tym roku prawie do samej ziemi. Ola Leonek, która ma obydwe hortki też mówi, że Polar Bear bardziej wiotka mimo, że obydwie odmiany tnie tak samo. Moje mają teraz ok. 170 cm.

Nie ma za co dziękować! Bużka
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Toszka 21:09, 20 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
O, Polinka...ups...masz Kochana sporo do nadrobienia w swoim wątku
Jak to mówią "kota nie ma- myszy harcują"
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Wiolka5_7 21:10, 20 sie 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
polinka napisał(a)


Może być ciepło ale poproszę ne więcej niz 20 st i deeeeeeszcz!!!!

Od soboty taka pogoda ma być
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
polinka 21:22, 20 sie 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Na pytania odpowiedziałam, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam...wybaczcie, ze tak zbiorowo Wam podziękuję za ciekawą dyskusję
Toszko, wielkie dzięki, że jesteś i , że chce Ci się pomagać!!!


Z wieści ogrodowych to dalej susza, która doszła do takiego etapu, że podlewanie trawnika co dwa dni zaczyna mijać się w celem Zastanawiam się czy nie zrezygnować z nawadniania trawnika w drugim ogrodzie...Bedzie to przykry widok ale zaczynają mnie przerażać rachunki Pytanie jest co będzie dalej? JEśli kolejne sezony również będą takie suche i upalne? I to nie jest już tylko narzekanie...dzisiaj o tym problemie pisałam też na IG i odzew osób, których susza dotknęła ogrody był ogromny...i tu nie chodzi, o jakieś dwu godzinne podlewanie ogrodu ale u mnie od 5 tyg. nie było deszczu...to co dwa razy spadło to tylko zmyło kurz...niestety ale schną drzewa a podobno jesień rownież ma być ciepła i sucha
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 21:28, 20 sie 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Toszka napisał(a)
O, Polinka...ups...masz Kochana sporo do nadrobienia w swoim wątku
Jak to mówią "kota nie ma- myszy harcują"


Wyłączyłam się na weekend z sieci ale wczoraj podczas niezapomnianej podróży naszą "wspaniałą" autpstradą A1 czytałam Waszą dyskusję eMowi aby nie zasnął za kierownicą Okazało się, że to dało nam ciekawy temat do rozmów na dalszą udrękę autostradową
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 21:29, 20 sie 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Wiolka5_7 napisał(a)

Od soboty taka pogoda ma być


Bardzo sobie tego życzę Wiolu! Jak dla mnie to może padać nawet przez tydzień
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Toszka 21:35, 20 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ostatnio o problemie wody rozmawialiśmy z eM. I stanęło na tym, ze kolejną beczkę wkopiemy na deszczówkę z rynien. Na podlewanie trawnika bynajmniej nie starczy, ale zawsze to zapas wody.
Sylvana dopiero co pisała, że wody w studni nie mają...
Poziom wód gruntowych opada...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AnnaCh 21:36, 20 sie 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
polinka napisał(a)
Bardzo sobie tego życzę Wiolu! Jak dla mnie to może padać nawet przez tydzień
Tp niech u Ciebie pada tydzień, a u mnie tylko nocami M się zafiksował, że musimy zrobić rabaty od północnej strony domu, to muszę wykorzystać chęci i to, że jeszcze są wakacje i ma więcej czasu, od września praca 6 dni w tygodniu, będzie ciężko.
Pozdrawiam Poli
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Gruszka_na_w... 22:15, 20 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
polinka napisał(a)


Z wieści ogrodowych to dalej susza, która doszła do takiego etapu, że podlewanie trawnika co dwa dni zaczyna mijać się w celem Zastanawiam się czy nie zrezygnować z nawadniania trawnika w drugim ogrodzie...Bedzie to przykry widok ale zaczynają mnie przerażać rachunki Pytanie jest co będzie dalej? JEśli kolejne sezony również będą takie suche i upalne? I to nie jest już tylko narzekanie...dzisiaj o tym problemie pisałam też na IG i odzew osób, których susza dotknęła ogrody był ogromny...i tu nie chodzi, o jakieś dwu godzinne podlewanie ogrodu ale u mnie od 5 tyg. nie było deszczu...to co dwa razy spadło to tylko zmyło kurz...niestety ale schną drzewa a podobno jesień rownież ma być ciepła i sucha


Akuratny opis do tego, co jest u mnie. Trawnika w ogóle nie podlewam- w cienistych zakątkach wygląda jako tako, na patelni robi się sianko. Przyschły kaliny i miskanty. Mniej mi chodzi o rachunki za wodę, a bardziej o czas i to co się nazywa ekologiczną uprawa ogrodu. Słodkiej, zdatnej do picia wody mamy w Polsce 2 %. Lanie jej pod rośliny z powodu suszy powoduje, że zgrzyta mi to z ideą ogrodu ekologicznego. Przy takich turbulencjach pogodowych pozostanie nam szukać roślin wśród tych stepowych.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Iwk4 22:41, 20 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
O tym samym, czyli wieloletniej suszy rozmawiałam u rodzinki przy niedzielnej kawie. Nie wiem, czy szwagier żartował, ze teraz w Afryce śnieg będzie padał, patrzyłam na niego trochę dziwnie i do teraz nie wiem, czy żartował, czy ma skądś takie informacje, ale fakt, klimat się zmienia. I może nie ma sensu zakładać trawników w nadmiarze, tylko myśleć o stepowych roślinach?Do tej pory trawnik dawał radę, ale teraz dochodzą zimne noce i te susze - wygląda to źle. Tez mi żal wody pitnej, na drugi rok chciałabym postawić zbiornik na deszczówkę, już rozmawiałam o tym z M. Tylko jak deszcz tyle czasu nie pada, to będzie problem z jej napełnieniem. No, ale i tak warto...
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies