Lazania albo kanapka koniecznie. I wilgoć. Mam 3 komory. Jak ostatnia się zapełnia, otwieram pierwszą. I tak po kolei. Jak do dołka, daję jak leci, jak na sciolkę, przesiewam, a to co zostanie na sicie, wraca na kompost.
Polinki nie ma, a my jej watek zapełniamy, hi, hi