Opuchlak raczej nie gryzie liści w środku.. mi tak pogryzie liście zrobiły zielone małe gąsieniczki.. wpitalają wszytko, róże, byliny.. dziś z jeżówek zbierałam bo też pogryzły.. jakaś plaga w tym roku....
Ale może to być też i opuchlak..... przy czym kulki mogą być z nawozem.. i też jak sie rozgniata to jest woda.. szczególnie jak w gruncie jest wilgotno. Wiec nie histeryzuj z kulkami, ale krewetek szukaj..
Kupiłam ostatnio żurawki.. i też jedna mi tak padła, że odleciała z ziemi, a góra zwiędła... reszta jest ładna.. też niczego nie znalazłam, ale wszytko możliwe.. wiosną i tak kupuję nicienie.. bo rok temu miałam to dziadostwo w żurawkach!!! przeszły na jednego rh. wiec profilaktycznie... pojadę jeszcze raz.

Edit.. znalazłam, takie szkarady mi w tym roku robią pogrom...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=57959&p=3182146

U mnie te gąsieniczki róże wpitalały i takie same dziury były. Snopki śliczne Kasiu. U mnie leje

No cóż, nie mogę powiedzieć, że na pewno, ale z dużym prawdopodobieństwem to jajo i robota opuchlaka.
Żurawki są doskonałym barometrem opuchlakowym - to padające żurawki są pierwszym objawem, że w ogrodzie są opuchlaki.

A powiedz mi jeszcze, czy inne żurawki (jakieś pojedyncze egzemplarze) zmieniły kolor? Czy liście im dziwnie czerwienieją?
Jeśli tak, to zobacz, czy pociągniecie za czuprynkę spowoduje wyjęcie żurawki z ziemi. Jeśli tak, to dokładnie obejrzyj wszystko co było pod ziemią. Bardzo dokładnie. Czy nie siedzi gdzieś jakaś krewetka.


Ale nawet gdyby tak było, że masz opuchlaki, nie ma co wpadać w panikę. Ja myślę, że prawie każdy je ma, tylko nie każdy o tym wie
Trzeba ograniczać populację dorosłych - można je strącać na białe płachty i ręcznie unicestwiać. Oprysk Mospilanem, Dursbanem - po zapadnięciu zmroku, bo wówczas dorosłe osobniki wychodzą z ziemi na żer.

Kulki nawozowe.. tu w kupie, ale najczęściej są wymieszane z ziemią


Wydłubane kulki


Rozgniecione kulki.... mokre w środku.. i tak ma być bo jak ma sie z nich uwolnić ten nawóz???