Gardenarium napisał(a)

Muchomory sromotnikowe jakieś kosmiczne, nierzeczywiste całkiem, śliczne bym nawet powiedziała

Dziękuję Danusiu, też zwróciłam uwagę, że wyglądają jak z innej planety... na zdjęciu wyglądają prawie jak w realu

Z tymi tulipanami nie tak łatwo.... inne (już posadzone) kupiłam tak jak planowałam, a te 30 z myślą, że gdzieś je wcisnę ... i teraz nie mam pomysłu gdzie je ulokować a czasu na zastanawianie mało, za szybko ciemno się robi niestety

gardney napisał(a)

Pozdrawiam! Muchomory niebieskie jak ze smerfów I ja muszę się spiąć z cebulkami...

fajnie że nie zostałam z cebulami sama
skoro muchomorki tak się spodobały to muszę jeszcze na jakieś inne zapolować

Melduję, że cebulowe mam już w ziemi

oszz Ty... a ja nie mam kiedy.... ... może jutro ... mam nadzieję ...

LEśna działka to są i wiewiórki i grzybki. Sadz te tulipanki, bo już zima się zbliża, tak straszą pozdr

no tak, stoi już za progiem
U mnie dzisiaj bardzo mgliście, brak słońca i ziąb już doskwiera...

Do mnie już przyszła Dziś śnieg spadł...
A z tym ciągłym gmeraniem w roślinach, to przecież my to po prostu lubimy, czasem musimy sobie pomarudzić, że to i tamto trzeba zrobić, ale jakby nic do robienia nie było to... byśmy sobie i tak coś znalazły Bo inaczej w ogrodzie się nie da. Co to za ogród, w którym już wszystko jest zrobione, gotowe, takie na tip top? Ja bym z nudów umarła Trzeba mieć co robić i trzeba mieć czas na cieszenie się tym, co się już zrobiło. Miałam teraz jeszcze sadzić i przesadzać, ale w śniegu raczej ciężko będzie, więc z musu tylko chodzę i podziwiam swe ogrodowe dzieło (nie to, że jest specjalnie co podziwiać ) i szczerze mówiąc to już się wiosny nie mogę doczekać, by znowu rozpocząć sezon gmerania w ziemi

kiedyś też tak zawsze na wiosnę czekałam...teraz już tak nie, bo cieszę się z wypoczynku po pracowitym lecie i jesieni, tym bardziej, że już od połowy lutego ruszam do cięcia borówki i trwa to 2 miesiące. a z zimy się cieszę, bo lubię planować, rysuję plany ogródkowe wszystkim znajomym. chociaż chyba szału nie robię, bo mało kto je wykorzystuje w rzeczywistościale co sobie poplanuję, to moje. szkoda, że u mnie takie małe możliwości - tej zimy muszę zaplanować dwa miejsca, w tym jedno strategiczne (całkowite przemeblowanie tarasu)

Hurra... możecie mi gratulować... posadziłam ostatnie 30 tulipanów

Mathildis napisał(a)

Hurra... możecie mi gratulować... posadziłam ostatnie 30 tulipanów

gratulacje , ja ani jednego nie wsadziłam....i w tym roku nie wsadzę