Ale ptasie rajcowanie u Ciebie zawsze jak widzę ptaszki takie wesołe to mi sie błogo robi cudne U mnie jakaś cisz z ptaszkami zawsze były a w tym roki jakoś głupio bo ich nie ma ,ale czekam na nie

Bardzo ładny karmnik, a ptaszki jeszcze ładniejsze
Pozdrawiam

Jery i do mnie przylatują, ale tak pięknego karmnika to nie mam

zawitka napisał(a)

Ale ptasie rajcowanie u Ciebie zawsze jak widzę ptaszki takie wesołe to mi sie błogo robi cudne U mnie jakaś cisz z ptaszkami zawsze były a w tym roki jakoś głupio bo ich nie ma ,ale czekam na nie

Może jeszcze nie dojrzały Twojej stołówki albo nie potrzebowały dodatkowego zaopatrzenia

Ewelinko, Aniu karmnik fajny jest i owszem bo ma podajnik i jak nasypię słonecznik to przez kilka dni nie muszę dosypywać, ale chyba przesadzacie z tym pięknem - przeca on już ze starości (pomimo tego, ze na wiosnę był czyszczony i malowany) zielenieje.

U mnie jery nie były bardzo płochliwe ale tylko raz były w większej ilości a najczściej pojedyncze pary przylatują. Tak to ptak przelotny.

Wow ale masz wille karmnikową- śliczna! Faktycznie masz do nadrobienia. ale co sie odwlecze to nie uciecze

piękny karmnik planuję zrobić jakiś sama ale coś się zabrać nie mogę
Pozdrawiam (:

witaj po przerwie !

I znów przez chwilkę mnie nie było ;( ale możecie być pewni, że zaglądam w każdej wolnej chwili przez telefon - tylko pisać tam bardzo niewygodnie

Dzisiaj na tapetę wskakuje kowalik - udało się kilka razy go upolować





a tutaj zobaczcie sikorka zdążyła przeskoczyć z daszku do środka karmnika a kowalik siedzi niczym posąg