Ja nie napisałam, że nie pasuje trzcinnik, napisałam że ja go nie sadzę, bo potrafi być nieporządny. Choćby Anula - miała trzcinnik i wywaliła także, zamieniła na miskant 'Variegatus', który lepiej się trzyma pionu i nie wygląda śmieciowato. To tyle. Trzcinnik też pasuje, ale ja bym nie posadziła.
Co posadzisz musisz sama zdecydować biorąc różne aspekty, ja tylko zwracam uwagę na jego wady.
Nadmienię, że miałam go z 15 lat temu w ogrodzie Babci Jasi i wyleciał, Zawsze wyglądał na "połamany".
Jeszcze tylko dodam, że ta rabata jest dość ryzykowna, stawianie na tak duże obsadzenie tylko jednym gatunkiem zawsze niesie ze sobą ryzyko kiepskiego wyglądu tej części ogrodu poza okresem kwitnienia, a więc bardzo długo. To co pasuje do rozchodnika, aby podkreślić jego urodę, powinno kwitnąć w tym samym czasie. Taka jest rozplenica, może być Carex testacea 'Prairie Fire, będzie zimozielony wtedy, gdy rozchodniki będą się budziły do życia.
Taką rabatę jest sens tworzyć, gdy w konkretnym okresie chcesz mieć spektakularny efekt. Jeśli będziesz koło niej codziennie przechodziła, może Ci się znudzić.