atena13 napisał(a)

Poradźcie co posadzić pomiędzy płotem a chodnikiem od strony ulicy? W ubiegłym roku wysypałam żwirkiem i posadziłam tuje miniaturowe Miriam, niestety uciążliwe psy sąsiadów biegające po drodze bezpańsko załatwiły już kilka z nich ciągle je podsikując Dwie uschły całkiem,a reszta już ledwo zipie.Co mogę tam wsadzić?za dużo miejsca na szer. nie ma,a dł.to prawie 30m?

Może coś z kolcami czy cierniami? berberysy, głogi. albo róże dzikie odmiany.

Mojemu psu berberysy nie przeszkadzają, też je łamie (są bardzo kruche), ja obstawiam coś wyższego na nodze, by psy nie sięgały na zielone części, trzmieliny może na pniu

MonikA napisał(a)

Mojemu psu berberysy nie przeszkadzają, też je łamie (są bardzo kruche), ja obstawiam coś wyższego na nodze, by psy nie sięgały na zielone części, trzmieliny może na pniu

Albo podwyższenie zbudować.

frezja napisał(a)

Czyli to jest druga strona schodków. Lawenda lubi miejsca słoneczne, czy będzie jej tam dobrze ? Postaraj się tak sadzić, aby obie strony były takie same...przynajmniej w okolicy schodków. Z okrywowych polecam The Fairy, które fajnie mogą komponować się z lawendą.
Ta starsza lawenda powinna być posadzona w inne miejsce...to tylko moje zdanie.

Proponuję, abyś założyła swój wątek i będzie wtedy łatwiej. Więcej fotek trzeba, zwłaszcza z dalszej perspektywy.
Z jakich rejonów opolskiego jesteś ?

Dziękuję.
Może faktycznie na oddzielnym wątku uzyskałabym więcej podpowiedzi,ale już dziękuję bardzo.
Co do "starej" lawendy dałam jej tam szansę,a te młode przy schodkach myślę,że dadzą radę,bo tam jest patelnia.
Dach domu tak bardzo tam nie przesłania,raczej tą prawą str.,ale pod samym dachem (pod widocznymi) oknami.

Dla wszystkich Ogrodomaniaków zdrowych, cudownych i pełnych wiosennych uniesień Świąt Wielkiej Nocy.

Sabina, życzenia są w innym dziale. Tutaj nie zaśmieca się wątku życzeniami.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/7602-zyczenia-z-okazji-swiat-wielkanocnych-2017

Nagląca potrzeba jest to jestempiszę do Ewy/Nallar

odpowiedziałam u Ciebie

Witam wszystkich,jestem tu nowa choć może brakowało mi śmiałości się zalogować,bo jak każdy(no może ja tak sama uważałam) sądzi ,że sobie sam poradzi,no bo jak oglądam tyle programów,czytam a Panią Danusię to ogromnie podziwiam.
I tak kończąc mój wstęp ,błagam o pomoc,brak mi koncepcji,bo odkąd pamiętam mam z tym wielki problem ,najpierw nasadzę ,potem wywalam,bo to nie tak,oczywiście natura robi swoje i jest naturalna selekcja.Ale teraz to tak się zawzięłam,jak sama P.Danusia mówiła-chce patrzeć na ogród jak całość.
Chciałam,żeby on żył był pełnia koloru -a jak na moje oko jest -bo jest.
Pomóżcie mi swoją wiedzą i pomysłem.
a teraz mam problem z tym kawałkiem mam tuję,ta żółta tuja uschła-lato zrobiło swoje (zdjęcia mam z zeszłego roku)przy ławeczce są tylko tuje.chciałabym dodać drzewa które ożywiały by ten zakątek,a ten pas długi -to już porażka wizji.
Po drugiej stronie jak widać na zdjęciu mam tulipanowca,pod nim w tym roku posadziłam po bokach rododendrony,bo padł mi jeden płożący.planuję posadzić jeszcze przed nim trzy kule bukszpanowe
jutro może zrobię lepsze zdjęcia

a i najważniejsze wyznacznikiem środka tego prostokątnego placu jest magnolia Susan(jest moja największą radością)ma już 6m szerokości
Pozdrawiam wszystkich i proszę o pomoc

Klaudia a masz jakieś foty?

[img [img