Z tego co wiem to cisy Hicksii są trujące a Hilli nie nawiązują owoców i trujące nie są.

Nie tylko owoce cisa sa trujace ale cale rosliny. Mialam ostatnio psa, ktory pogryzl galezie cisa i niestety nie przezyl Sama mam cisy i dzieci, ale od poczatku mowilam, ze nie wolno niczego brac do buzi.

Jezeli donice maja dno, to niestyty cisy i wszelkie krzewy odpadaja.

Ewa a może kompozycje jednoroczne w donicach?

KasiaBawaria napisał(a)

Nie tylko owoce cisa sa trujace ale cale rosliny. Mialam ostatnio psa, ktory pogryzl galezie cisa i niestety nie przezyl Sama mam cisy i dzieci, ale od poczatku mowilam, ze nie wolno niczego brac do buzi.

Jezeli donice maja dno, to niestyty cisy i wszelkie krzewy odpadaja.

Kasia jeśli donica murowana będzie miała dno to czy nie ma wtedy problemu z posadzeniem iglaków? Głębokość donicy to 50 cm, docieplę ją od wewnątrz, ponieważ część korzeni będzie i tak w donicy. Planuję taką dużą narożną i właśnie jako przesłonę myślałam o cisach Hilli, a w krótszym boku tuje danica - bardzo lubię te kulki

Wiaan Kasia napisała, że jak mają dno to nic z tego nie wyjdzie a swoją jeśli docieplisz i nie bedzie miała dna to dadzą rade ze spokojem Twoje "chciejstwa"

W takim razie jestem bardzo zadowolona dziękuję

Witam,

po analizie Waszych wpisów, zdecydowałam iż do donic posadzę Miskanty
w kombinacji naprzemiennej, Miskant Gracillimus i Zebrinus,
mam nadzieję że przeżyją

Ewa a jak z resztą nasadzeń? Nie lepiej zostać przy grackach? Albo posadzić molinie które mają piękne kwiatostany? Ja uważam że coś bardziej ażurowego zrobi robotę przed wejściem

Działka ogromna, nasadzeń brak,nowy dom nowoczesny z płaskim dachem.

Molinie piękne ale to jest taras wypoczynkowy, więc założenie jest takie aby się odgrodzić troszeczkę .
A myślisz że pomieszane bedą źle wyglądać?
Same gracki wydają się monotonne?
Tu przykład wyszperany z sieci
https://www.ogrodowisko.pl/watek/580-miskant-miscanthus?page=46&quoted_post_id=2906641#reply

Ewo uwazam że jak to przemieszasz to będzie zobowiązujące do kolejnych nasadzeń. Jakie masz plany względem ogrodu?
Ewo ja postawiłabym na jednolite nasadzenie w jednolitym kolorze. Uważam że jak będzie przemieszane to będzie taki efekt "naciapania" i będzie ciężko z kolejnymi nasadzeniami. Sądzę też że na tarasie odpoczywamy i te nasadzenia nie powinny nas "męczyć". To moje zdanie