Dzień dobry. Od niedawna obserwuję forum i jestem pod mega wrażeniem wiedzy i umiejętności osób, które udzialeją na nim porad.
Dlatego i ja poproszę o radę, jak urządzić przedogródek. Rabata frontowa ma 12 m długości. Od strony drogi przy płocie rośnie ligustr. Po ,,naszej " stronie - 3 klony. I co dalej ? Wstępnie zaplanowałam dosadzić tam pas lawendy, wysypać jasnym granitem. Po bokach, zamiast klonów, może coś kolumnowego?? Czy coś jeszcze dodać między te klony np. hortenje, jakieś trawy?? Czy szerokość rabaty 1,2 m jest ok?
Druga część pytania dotyczy odcinka bocznego. Ma 9 m długości i 70 cm szerokości. Planowałam wsadzić szpaler tui szmaragd. Jednak mam możliwość poszerzenia tej rabaty i nie wiem, co robić... Przedogródek od strony wschodnio-zachodniej. Dosyć mocno tutaj wieje . Załączam zdjęcia robione o 16.00. Widać na nich, dokąd sięga cień .Na jednym ze zdjęć widać fragment rabaty, w której rosną azalie i rododendrony.
Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki
Tych powyżej najwięcej, do tego jeszcze kilka innych jak trawy ozdobne i krawnice i kocimiętni oraz rozchodniki okazałe.
Musze je jakoś rozplanować.
O tyle o ile nie mam wątpliwości co do tego, że krwawnica jest wyższa od rozchodnika to w pierwszej grupie pięciu roślin znajduje różne opisy w internecie.
Generalnie Helenium Moerheim Beauty, jeżówki i rudbekia oraz liatra powinny być podobnej wysokości z tego co czytam na stronach. Potrzebuje zatem upewnić się u praktyków - czy w Waszych ogrodach macie te rośliny? Czy faktycznie wysokość jest mniej więcej taka sama, a może któraś z roślin jest delikatnie wyższa od pozostałych?
hej! Mam pytanie - w jakim rozstawie posadzić tawułę golden princess żeby docelowo powstał z niej niziutki na 20-25 cm żywopłocik? Jak często ciąć? i czy mogę ją ciąć jak będzie kwitła? Bo nie specjalnie chcę ten różowy kolor kwiatów, zależy mi na jej zółto-zielonych liściach. Chyba, że macie lepszy pomysł z czego zrobić taką obwódkę???
Pomocy!
Koncepcja była ale wszystko na bieżąco się zmienia. Na tej części rabaty mam 3 śliwy Pissardi, przed nimi 5 szt ML(jeszcze niewidoczne) , przed nimi na mijankę 4 hortensje Moonlight. Od hortensji do frontu rabaty jest ok 2 m, jeśli dam im trochę miejsca na rozrośnięcie zostaje 1.2-1.5m. Miałam obsadzać kolorowo jednak ponieważ dalsza część rabaty będzie kolorową bylinówką, tutaj chciałabym jednak zaprowadzić jakiś porządek ( ale nie taki formalny), raczej spokojny tak aby hortensje grały główne skrzypce. Strasznie chciałabym trawy, mam trochę seslerii jesiennej i szałwii niebieskiej i dostęp do małych bukszpanów by je prowadzić w kulki do wykorzystania. Bez zakupów się nie obędzie. Pojęcia nie mam jak to rozplanować. Stanowisko bardzo nasłonecznione.
Dobrze kombinujesz ..posadź te seslerie ,rozchodniki koniecznie szałwia też jak najbardziej ..bukszpanów bym nie sadziła..może tuje danica lub cisy formowane w kulkę
No i nie byłabym sobą gdybym nie poleciła jeżówek może zwykłe białe? alba? albo pełne może Meringue ..wiesz te które mam u siebie
Taki był pierwotny plan. Pomiędzy hortensjami, troszkę z przodu, na lekką mijankę miały być jeżówki Big Kahuna. Nie mam z nimi doświadczenia ale na zdjęciach mi się bardzo podobają. Miało być to wszystko co wymieniałaś ale ja będę miała nieco dalej tam w tym rogu widocznym na zdjęciu dużą rabatę bylinową, kolorową i już zwątpiłam czy to nie będzie za dużo. Zbyt pstrokato.
Ale wciąż ta twoja rabata mi siedzi w głowie....
Przyjmijmy, że zestaw roślin byłby taki jak wymieniłaś, jak to posadzić czy jakoś w rzędach czy zupełny mix. Jak uważasz?
On będzie na jesień żółty. Danusia podpowiadała, że można to podsadzić imperatą Red Baron dla kontrastu. Świetna tez będzie zieleń cisów lub bukszpanu.
Aniu,łatwiej będzie Ci doradzać jak wrzucisz swój rysunek. Choćby najprostszy. Zrobisz? Nie musi być żadnej skali - po prostu taki poglądowy.
W jaki sposób chcesz poukładać rośliny, o których napisałaś?
Ja od czereśni wyprowadziłabym małą rabatę w stylu wiejskim zakończoną trzema hortensjami wybarwiającymi się na czerwonomalinowo a pomiędzy nimi wsadzilabym słupki cisów żółtych -kolumnowe. Też dobrze by to było narysować.
Co do cen,to też mam z nimi problem, ale udaje mi się wyszukać naprawdę dobre okazje.
Czerwonych klonów pozytywnie zazdroszczę. Są przepiękne. Mniam!
Lizaki to super pomysł. Tak sobie myślę Jednak, że jakieś wyższe drzewko by się przydało.
Doradzalam Umbraculifiery, bo nie dojrzałam klonów.
Do Marikena w stopki nie dałabym werbeny,Ale to kwestia gustu. Wstawiłabym tam coś rudego czy czerwonawego. Werbenę dalej z Morning Lightem.
Trudno wymyślić oryginalne zestawienia, bo Danusia dała doskonałe i tylko one mi w głowie latają. Wstydzę się doradzać, bo naprawdę jestem amator, ale jak to mówią - w kupie raźniej. Też lubię poczytać kto co by zrobił, bo często mam problem co z czym posadzić u siebie. Łatwiej jednak komuś "wsadzać" kwiatuchy.
Marzę o działce z żyzną glebą.
Czy stopki po sznurku? Jak nic muszą być proste. Czyli sznurek albo narysowane linie proste na ziemi. No pewnie jakoś tak.
Natchnęłaś mnie jednak i dam moim Umbraculifierom skarpetki z bialo-zielonej trzmieliny.