Marzenko Carexy będą u mnie szaleć w większej ilości, jeszcze nie wiem gdzie, ale następny wyjazd do szkółki zaoowocuje kolejnymi trawkami
edit zapomniałem że Turzyce to nie trawki
tylko trawkopodobne.
Aniu coś chyba jednak ten perfekcjonizm chyba szwankuje, bo już 2 tygodnie chodzę obok źdzbeł trawy w rabacie i zawsze zapomne to wyrwać skutecznie
ale kuleczki lubie jak są inealne
Muszko dziękuje w imieniu nieskończonej rabaty
Wyjazd po bukszpany głównie ze wzgledów finansowych, nigdzie bym takiej okazji nie złapał w okolicy