Gosiu przy okazji wiesz, że rzeczywistość już nie taka kolorowa

nad czystością działki i detali trzeba jeszcze sporo popracować, ale w przyszłym roku mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć taki stan w 70%
Piotrze mój ogród właśnie tak powstał

Nawsadzałem nazbierałem, a później musiałem kombinować i prawie wszystko przerobiłem lub planuję jeszcze przerobić

Bardzo mi miło jak ktoś docenia to co zrobiłem, a mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.
Violu cieszy mnie to bardzo, że się podoba
Iwono dziękuj
Kasiu miło mi, że tak uważasz o mich kompozycjach, które w większości są przypadkiem i robione na wyczucie. Zdjęcia zawsze staram się robić bardziej wyraziste, aby więcej detali było widocznych, wszystko robię na manualnym trybie aparatu, programy graficzne potrafię obsłużyć, ale z tym za dużo roboty, a ja leń od urodzenia

Może na zdjęciach wydaje się, że wszystko takie spójne i razem połączone, a tak na prawdę jest bardzo rozlazłe

Działka ma 60m długości, a tylko 15 szerokości, ale dzięki temu ogrodu nie widać za jednym razem, trzeba troszkę pospacerować
Marysiu na większość rabat rośliny tak 'dynamicznie' zacząłem sadzić od 2010, ale w tym roku i tak całkowicie wszystko przemeblowałem, powiększyłem i sporo dosadziłem. Zdjęcia to głównie efekt tegorocznych prac. Kilku miejsc nie pokazałem bo już są nieaktualne, a ich obecny stan nie nadaje się na pokazanie

Jedynie przedogródek to rabata założona 8 lat temu, tylko z tych założeń niewiele zostało, a dosadzam tam od 3 lat liliowce, lilie i żurawki. Rabata z bukszpanami na przykład powstała wiosną tego roku praktycznie od podstaw

Rabaty z hortensjami w lipcu jeszcze nie było.
Iwonko i tak przekroczyłem limit o 2 zdjęcia

Zimą jeszcze zapewne coś powklejam, ale już chyba większość pokazałem i nie chce się za bardzo powtarzać

W nowym sezonie mam taką nadzieję, że będzie więcej do pokazania, ale trzeba jeszcze z 5 miesięcy poczekać...ehh to brzmi jak wieczność
Victorio kopiować można jak najbardziej

bardzo mi z tego powodu miło.
Zdjęcia w przepisowej liczbie wkleiłem, więcej nie można