Dziękuję Aniu

Twój troszeczkę większy, yhym

Rośliny w doniczkach mają różne wady , wsadz do ogrodu , rok poczekaj niech sie ukorzeni i potem przytnij , będzie jak nowy.

Dziękuję koleżanki. Ja się bardziej obawiałam, że to grzyb (jakaś plamistość czy rdza, ), która przejdzie mi na inne rosliny, w szczególności podatne róże, floksy. W takiej sytuacji, to chyba lepiej byłoby zutylizować roślinę z dala od innych.

Ale to chyba faktycznie mroźne przeciągi.

Rdza nie przejdzie na różę, rdza róży powodowana jest przez iny rodzaj grzybów . Nie ma obaw także jeżeli chodzi o zniesławione ostatnimi czasy malwy, rdza na malwie rozwija się na malwie, na różę nie wlezie

Aniu, dziękuję
O malwach wiedziałam, bo malwę atakuje tylko jeden rodzaj rdzy i on (ona?, ta rdza) lubi tylko malwę. Ale o reszcie to nie. Myślałam, że np. rdza na floksach i na różach, to ta sama.

hej Agatko. Czy to ty pisałaś o wiciokrzewie zimozielonym? Ktoś pisał ale zapomniałam jaka to odmiana.

MuSzko, może kiedyś wspominałam. Ale pewności nie mam, bo ja nie mam doświadczeń praktycznych. Ten wiciokrzew to wiciokrzew Henrego: http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,13633642,Zimozielony_wiciokrzew_Henry_ego.html

Chyba widziałam na żywo zimą i nie zachwycał urodą. Niby zimozielony, ale wyglądał nędznie, taki umordowany.

Zapewne Ania - monteverde będzie mogła się bardziej wypowiedzieć, bo ona zapewne nawet go miała, podpytaj Agata

dziękuję Ci bardzo na pewno podpytam chociaż zaczęłam się zastanawiać czy nie połączyć zwykłego wiciokrzewu i bluszczu zwyczajnego odmiany goldheart
http://bi.gazeta.pl/im/0e/b3/ce/z13546254Q,3--Bluszcz-pospolity--Goldheart-.jpg

Z floksów też na róże nic nie przechodzi, sprawdzone osobiście

agatanowa napisał(a)

MuSzko, może kiedyś wspominałam. Ale pewności nie mam, bo ja nie mam doświadczeń praktycznych. Ten wiciokrzew to wiciokrzew Henrego: http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,13633642,Zimozielony_wiciokrzew_Henry_ego.html

Chyba widziałam na żywo zimą i nie zachwycał urodą. Niby zimozielony, ale wyglądał nędznie, taki umordowany.

Zapewne Ania - monteverde będzie mogła się bardziej wypowiedzieć, bo ona zapewne nawet go miała, podpytaj Agata

Nie miałam zimozielonego tylko pomorskie