A oto jak zrobić sobie dobrze - przepis 10 kroków:
1. Zrobiłam sobie ścieżkę z łupkiem (za bałagan budowlany przepraszam, ciekawe kiedy go raz na zawsze się pozbędę?):
2. Posadziłam sobie szczypiorek:
3. Cebulki częściowo zebrałam i zasadziłąm (ale chyba za głęboko, bo cześć już nie zyje):
mama:
dzieci uczepione spódnicy:
dziecko odpępnione:
4. Chmiel na tarasie wychodowałam (tylko warzyć piwko):
5. Poziomki posadziłąm i owocują nawet w donicach:
6. Robnię zasadziłam, za co odwdzięczyła się w sierpniu kwitnieniem (kwiatostanów szt. 2), zatem tylko pasiekę zakładac i miodek spijać
7. Słonecznik sam się wysiał, ale moje oczy cieszy, a ptaki karmi:
8. Dynia na rabacie eksperymentalnej posadzona i pęcznieje:
9. Warto pojechać do dobrych ludzi (Zawitka) i dostać samochód roślin i .... konia:
10. A na drogę pyszną szarlotkę, bo zgłodnieć przecież mogłybyśmy z córą, bo to całe ... 3 km drogi autem