Zbyszku, wszystkiego najlepszego! Dużo zdrowia i siły :*

hanka_andrus napisał(a)

Dzisiaj pogoda łaskawa dla Zbysia!
Powiało ciepłem z zachodu.

Z Patrykiem jesteś do spółki dzisiaj,
I nie liżecie razem miodu!

Jeszcze niech tylko Józef nam machnie
Gałązką wierzbową w powietrzu,

Zaraz na drworze zrobi się jaśniej,
i załaskocze coś we wnętrzu!

Życzę Ci zdrowia na miarę chęci
i zlecam opiekę aniołom,

Może w tym roku znów się zakręcisz
na odzew moim gryzmołom!

Pięknie dziękuję Droga Haniu
za cudne powyższe "gryzmoły."
Łezkę mam w oku na poczekaniu
i lekki ucisk na dołek.

Jutro miesiączek zaliczę
jak spałem grzecznie na stole.
Już pomalutku spacery ćwiczę
a rana zagojona nie boli.

Ze względu jednak na pesel niski
który niestety posiadam.
Kopanie, rycie (tak mi bliskie)
w najbliższym czasie odpada.

AsiaK_Z napisał(a)

Zbyszku, wszystkiego najlepszego! Dużo zdrowia i siły :*

Dzięki Asiu.

Izo, Irenko zaczynam spacery z Barim ale nóżki odzwyczajone od chodzenia bolą. Mam nadzieję że to minie.

Halinko - wstawiam fotki moich chryzantem. Też wystartowały i mam nadzieję że zakwitną dopiero w jesieni a nie jak w zeszłym roku w sierpniu.

Zbyszku musisz pomalutku wracać do formy, nie ma co na wariata.
Ślę pozdrowienia

Przedstawię naszą wiosnę. A prace w ogródku jak na razie zawieszone. Róże, hortensje
nie przycięte.

Basiu - też tak myślę że ostrożność nie zawadzi. Pozdrawiam.

Zbysiu, pięknie mi odpowiedziałeś na odzew! Na niski pesel nie patrz, bo tylko wzrok zmęczysz. Samopoczucie trenuj, wiosna za pasem, na leżąco jej uroki przeżywać
po prostu nie uchodzi!

Chryzantemy, żeby za szybko nie wybijały w pąki kwiatowe należy latem uszczykiwać. Muszę zajrzeć do notatek kiedy w jakim terminie. Opóźnia to zawiązywanie nowych kwiatków co najmniej o miesiąc. W zależności od terminu.

A może spytaj Pani Tereski, kiedy Twoje gatunki się uszczykuje.

Jeszcze jeden sposób, nachryzantemy, żeby zakwitły , to zacienianie, ale to dla tych co oporne są w zawiązywaniu pąków.

To tak ogólnie, bo ładnie Tobie przezimowały. Och, napisałam się.

Zbyszku przyszłam się poradzić
Polonia drzewiaste już wypuszcza czyli żyje nie była nic okrywana
Trzeba ją teraz okrywac aby nie zmarzłem czy da sobie radę??

Haniu dzięki za porady - jak opóźnić kwitnienie chryzantem. Szkopuł w tym, że tych niskich samo krzewiących nie zaleca się uszczykiwać. Pewnie zapytam p. Tereski jak radzisz.

Agnieszko - pewnie chodzi o piwonie drzewiaste. Tak - to rośliny które o tym czasie wymagają specjalnej troski. Jej pąki kwiatowe są bardzo wrażliwe na przymrozek.
Miej przygotowaną płachtę do okrycia sprawdzaj na bieżąco prognozę pogody. Jak zapowiadają przymrozki, albo wyczuwasz po pogodnym dniu wieczorem chłód - to koniecznie okryj na noc. W razie suszy - a teraz widzę że taka jest, podlewaj aby miały wilgoć. Moją częściowo zmarnowałem chyba ze względu na brak podlewania. One podobnie jak różaneczniki, azalie czy hortensje wymagają wilgoci i to mi podpowiedziała Irenka.