Gosiu słucham lekarzy bo to moje zdrowie a nie ich. Bardzo dobrze że kupiłaś drzewiaste. Za opiekę się odwdzięczą.
Moja wlazła znowu pod plandekę bo zapowiadają przymrozki a już mi 2 pąki zdążyło "upalić". Walczę o każdego pączusia. Jak jest poniżej zera bez okrycia to i kwitnienie w danym roku zerowe. Piwonia zostanie odkryta jak miną chłody.
Ewa jak forsycje zakwitną , to do 2 tygodni wisi niebezpieczeństwo przymrozków.
Haniu dzięki za poezję. Widzę że jak przekroczę spacerowy limit - zaczynają boleć nóżki. A więc czujność bardzo wskazana.
Kilka fotek bieżących a wiosna włazi i nie pyta się o pozwolenie.
Tegoroczny prezent zaczyna przekwitać.