U mnie
Agatku zakwitły tylko 3 duże krokusy - jak o tym napisałam stronę temu, taka dumna i szczęśliwa, to się po chwili za głowę złapałam, że co ja wypisuję, ludzie przecież nie zrozumieją, mają już ogrody całe w kwiatach, a ja się trzema kwiatkami jak głupia zachwycam...


Ale może właśnie dlatego tak bardzo cieszą, że tylko 3 są - a mogło wcale nie być


Barwinki całe w pąkach już prawie pękają, garstka moich narcycy też niedługo się rozwinie, więc może jeszcze trochę koloru mi przybędzie
Skula, dziękować, dziękować

Pogrzebałam trochę w moich miskantach, ale śladów życia wciąż brak..