kachat napisał(a)

Hej Agatku, podziębiłam się i walczyłam z pukającą do drzwi chorobą (Kasya, nie dałam rady dotrzeć w tym tygodniu do szkółki o której pisałyśmy, byłam już w drodze gdy zapas sił mi się wyczerpał )

napisz mi co mniej wiecej bedziesz chciala bo chce wyslac zamowienie do wyceny i tak pod koniec tyg juz bym chciala odebrac

kachat napisał(a)

Hehe, dzięki, nie tylko ciebie Wyobraź sobie moją radość, gdy nagle wśród suchych igieł nagle natrafiam na ŻYCIE To właśnie tu łażąc z nosem przy ziemi i szukając zielonego odkryłam śluzowce, o których istnieniu większość ludzi nie ma pojęcia - ale żeby je dostrzec trzeba się przyjrzeć kamieniowi w ogrodzie, zbutwiałym pniakom... Ale moje śluzowce wyglądają jakby się komuś coś cofnęło, więc nie będę pokazywała

za śluzowca podziękuję ale bardzo spodobały mi się inne propozycje (orszelina olcholistna, Tawułka Red Sentinel i pumilo, przytulia wonna)

puk puk jest tu ktoś ?

Kasya, ja jeszcze nie wiem, co będę brała - teraz też nie jadę do lasu mego przez 1,5 tygodnia przynajmniej więc muszę się wstrzymać z zakupami. Pewnie będę chciała bodziszka i świecznice zielone jak będą, może jarzmianki i tawułki, ale w tym momencie muszę się wstrzymać z planowaniem Ale dzięki kochana!

Anka, śluzowce niektóre piękne sa, tylko mnie sie takie jakieś... małoprzystojne trafiły

Od kochanej Magnolii dostałam cudne roślinki - właśnie udało mi się wyciągnąć zdjęcia i mogę pokazać główną piękność, jaka do mnie przyjechała Niestety po posadzeniu przytuliowa panna trochę mało dostojnie wygląda, ale jestem pewna, że niedługo się zadomowi i pokaże, jaka jest śliczna To jednak z kępek - pozostałe są kawałeczek dalej.



Magnolio, jeszcze raz wielkie, wielkie dzięki! Bodziszki są prześliczne, porozsadzałam je i będę obserwować, jak sobie radzą. Trawki też bardzo fajne, posadziłam seslerię w piaseczku mniej kwaśnym niż jest na reszcie działki i mam nadzieję, że jej się tam spodoba, bo bardzo ładnie wygląda

Kasia, jutro jade odebrac byliny
a kolo mnie kupilam trzmieline taką podobno do calkowitego cienia
chyba coloratus sie nazywa

Kasya, obejrzałam tę trzmielinę, bardzo fajna jest Taki ma naturalny leśny wygląd, nie żadna pstrokacizna jak wiekszość trzmielin. Mam u siebie kilka trzmielin, ale wszystkie mi podmarzaja zimą, szczególnie takie o mocno białych obrzeżach listków i mocno żółte

Skoszona wiele razy przylaszczka jednak żyje

ta trzmielina jesienią pezebarwia sie na bordo

a sobie kupilam emerald gaiety bo chce zeby weszla na murek

Zakochana jestem w przylaszczkach, zwłaszcza różowa kwitnie długo...

Emerald gaiety jest super, mam u siebie 3 sztuki Rośnie najzdrowiej i praktycznie jako jedyna nie podmarza zbyt mocno, już mi się zaczęła wspinać na sosnę, ale muszę ją przesadzić. Dobry wybór Kasya