Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Puszczykowie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w Puszczykowie

akanta 19:14, 23 paź 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Joasiu ,piwonia jest długowieczna ,rośnie w moim ogrodzie w jednym miejscu kilkanaście lat z tyłu różanki.Wcześnie kwitnie i potem tylko liście a nawet zasychają wcześnie więc to co przed nimi zdobi potem rabatę.Korzenie strasznie się rozrastają i b.głęboko.Nie jest wybitnie kwaśnolubna.Natomiast magnolia tak.Ma płytki system korzeniowy ,kruchy nie lubi kopania pod nią.Rośnie dość mocno,pajęczyną korzonków - wrażliwych.Więc trudno by było wykopać piwonie a i sadzi się je dość płytko.Magnolię mam 15 lat.Zwłaszcza na początku należy ją przed zimą i upałami -też wiosną ściółkowac wkoło po obrębie korony ok.10-15 cm kwaśnym torfem.Więc pomyśl czy piwonia będzie tu odpowiednia.Moją się szczycę bo jest już ogromna.Zawsze zdrowa,nawet gałązeczka nigdy nie przemarzła dzięki takiej pielęgnacji.Zerknij do mnie ,może cię przekonam.Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
wietrzyk 19:23, 23 paź 2013


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774

Ale, żeśmy się napracowali...
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 19:26, 23 paź 2013


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774

Król Tofik
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
wietrzyk 19:34, 23 paź 2013


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
akanta napisał(a)
Joasiu ,piwonia jest długowieczna ,rośnie w moim ogrodzie w jednym miejscu kilkanaście lat z tyłu różanki.Wcześnie kwitnie i potem tylko liście a nawet zasychają wcześnie więc to co przed nimi zdobi potem rabatę.Korzenie strasznie się rozrastają i b.głęboko.Nie jest wybitnie kwaśnolubna.Natomiast magnolia tak.Ma płytki system korzeniowy ,kruchy nie lubi kopania pod nią.Rośnie dość mocno,pajęczyną korzonków - wrażliwych.Więc trudno by było wykopać piwonie a i sadzi się je dość płytko.Magnolię mam 15 lat.Zwłaszcza na początku należy ją przed zimą i upałami -też wiosną ściółkowac wkoło po obrębie korony ok.10-15 cm kwaśnym torfem.Więc pomyśl czy piwonia będzie tu odpowiednia.Moją się szczycę bo jest już ogromna.Zawsze zdrowa,nawet gałązeczka nigdy nie przemarzła dzięki takiej pielęgnacji.Zerknij do mnie ,może cię przekonam.Pozdrawiam serdecznie.


Aniu, los jaki dobry zesłał Cię do mojego wątku
Bardzo dziękuję za tyle informacji. Przeczytałam wątek o magnoliach i stąd też mój pomysł na wyeksponowanie jej w trawniku. Bardzo uważaliśmy przy przesadzaniu, żeby korzonków nie uszkodzić, a ponieważ na poprzednim miejscu rosła od maja, nie zdążyła się jeszcze za bardzo ukorzenić. Więc tak pomyślałam, że teraz, bo później jak korzonki porosną to może się już nie przyjąć. Podsypię jeszcze torfem kwaśnym i korą. Chyba będzie ok? A na zimę planuję okryć agro i matą słomianą. Ma już sporo pączków, więc bardzo by mi było szkoda, gdyby podmarzła.
Aniu, już mnie przekonałaś Piwonie odpuszczę i idę obejrzeć jak magnolia u wygląda u Ciebie
Jeszcze raz dzięki!
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Borbetka 19:57, 23 paź 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
wietrzyk napisał(a)

Ale, żeśmy się napracowali...

No psiny jak z tej bajki z mojego dzieciństwa o psie czarnym i białym z melodią paramparampampam. Pamiętasz?
Piwonie wyciepałam już dawno. Jakoś nie polubiłam, tak samo wywaliłam juki i jałowce, chociaż te ostatnie swoją rolę spełniły podwójnie, bo długo zadarniały ugór mój. Teraz już kosmetyka tylko.
Oczko z altaną połączysz. Poszukaj u Danki projektów na stronce. Są takie, gdzie prawie na środku jest plac i łączy się z rabatami na brzegach. Albo ma roślinność albo kamienie wtopione w trawnik, chociaż to trochę kłopot. Ja nie lubię wąsów z trawy wokół płyt. Trzeba je regularnie wycinać i tutaj robota się robi, trochę czasochłonne to jest, ale efekt ... gites.
A tak w ogóle tyle roboty zrobiłaś, no chyba nie przekopywałaś tej ziemi z trawą sama ręcznie? Jeśli tak to ło matko .
A tak w ogóle to inna od siostry jesteś . Znaczy pasję masz taką jak ja, a ona pytała kiedyś czy mam coś wspólnego z ogrodnictwem. Ano mam ... lubię ryć w ziemi.
____________________
borówcowy wizytowka
malgorzata_s... 20:43, 23 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33765
Joasiu ale ty pracuś jesteś. Roślinki Ci podziękują za wysiłek tworzenia czarnoziemu.Psy cudniaste a Tofik królewski. Cieszę się że posiedziałaś i odpoczęłaś nad sadzawką. Buziaki zostawiam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
wietrzyk 20:46, 23 paź 2013


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
cześć Monika,
jasne, że pamiętam. Coś mi się wydaje, że w podobnej grupie wiekowej jesteśmy. A to, po znajomości wieczorynek poznasz
Na razie nie wyobrażam sobie wyciepywania żadnej z moich roślin (przepraszam, leszczynę prezent od sąsiada wywaliłam), no ale mało ich mam. Ale dzięki temu, że tu jestem dwa razy się zastanowię zanim coś wsadzę
Pomysłu na integrację luźnych obiektów z resztą ogrodu szukam
A ziemię przewróciłam glebogryzarką. Kupiłam sobie w ubiegłym roku na imieniny i był to zakup roku. Przy tej powierzchni ogrodu zwróciła się już pewnie ze trzy razy Przekopać byłoby lepiej i zostawić tak na zimę, ale to już ponad moje możliwości...
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
inag1 21:08, 23 paź 2013


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 19
Joasiu,od pewnego czasu przyglądam się Twojemu ogrodowi i bardzo Ci kibicuję. W końcu jesteśmy prawie sąsiadkami z " za miedzy" . Mieszkam w Mosinie. Czytam ,że odwiedzasz różne szkółki a byłaś w szkółce wrzosowatych w Świątnikach. Tam oprócz wrzosów mają też krzaczory i różniste drzewka Trudno do nich trafić,bo mają kiepskie oznaczenia. To jest chyba pierwsza uliczka w lewo przed stacyjką paliw. Kiedyś jeździłam do Trzechkolnych Młynów za Radzewicami. Mieli fajne rośliny. Nie byłam tam parę lat i nie wiem czy jeszcze ta szkółka istnieje , ale jakbyś przejeżdżała ,to zajrzyj do nich.

____________________
Ina
wietrzyk 22:47, 23 paź 2013


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
inag1 napisał(a)
Joasiu,od pewnego czasu przyglądam się Twojemu ogrodowi i bardzo Ci kibicuję. W końcu jesteśmy prawie sąsiadkami z " za miedzy" . Mieszkam w Mosinie. Czytam ,że odwiedzasz różne szkółki a byłaś w szkółce wrzosowatych w Świątnikach. Tam oprócz wrzosów mają też krzaczory i różniste drzewka Trudno do nich trafić,bo mają kiepskie oznaczenia. To jest chyba pierwsza uliczka w lewo przed stacyjką paliw. Kiedyś jeździłam do Trzechkolnych Młynów za Radzewicami. Mieli fajne rośliny. Nie byłam tam parę lat i nie wiem czy jeszcze ta szkółka istnieje , ale jakbyś przejeżdżała ,to zajrzyj do nich.



To faktycznie sąsiadki jesteśmy Fajnie, że się odezwałaś. A może i wątek założysz?
Ulotkę wrzosowatych ze Świątnik mam z Gardenii. Wzięłam (wystawiali się) bo myślę o wrzosowisku pod sosną. Nie byłam tam jednak jeszcze, ale z pewnością na wiosnę się wybiorę Szkółkę w Trzykolnych wydaje mi się mijałam w drodze do Śremu? Muszę się zatrzymać, skoro mówisz, że rośliny ładne
Wpadaj częściej Ina, bardzo będzie mi miło
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Borbetka 04:46, 24 paź 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Trzykolne to znam jak własną kieszeń, bo od wielu lat Pan S. przyjeżdża do mnie ciąć owocowe i pryskać cały ogród. Kiedyś bardzo dużo od niego kupowałam.
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies