Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moje "Ranczo Akapulko"

Pokaż wątki Pokaż posty

Moje "Ranczo Akapulko"

hanka_andrus 06:45, 11 paź 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Robota przy kopaniu nie lekka, ale przy kopaniu i odchwaszczaniu jeszcze cięższa. Najważniejsze,że masz w głowie wizję, co chcesz mieć. Bo czasami człowiek błądzi jak we mgle.
Trzymam kciuki za realizację pomysłów. Ja kopiąc swoje grządki czasem myślę, że ogródek owszem , do podziwiania, ale kopanie, to już niekoniecznie. Minimalizuje prace, ale i tak coś nieprzewidzianego na początku dnia, wieczorem się wymyśli. Pozdrawiam
Na osłodę prac wstawię kwiecie z mojego. Cynie niestety juz przekwitły, ale zostało wspomnienie na fotce.
Buziaczki.

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
AgataBC 22:33, 11 paź 2013


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Powodzenia! Nie dajesz za wygraną
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
AkapulkoBial... 01:23, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
hanka_andrus napisał(a)
Robota przy kopaniu nie lekka, ale przy kopaniu i odchwaszczaniu jeszcze cięższa. Najważniejsze,że masz w głowie wizję, co chcesz mieć. Bo czasami człowiek błądzi jak we mgle.
Trzymam kciuki za realizację pomysłów. Ja kopiąc swoje grządki czasem myślę, że ogródek owszem , do podziwiania, ale kopanie, to już niekoniecznie. Minimalizuje prace, ale i tak coś nieprzewidzianego na początku dnia, wieczorem się wymyśli. Pozdrawiam
Na osłodę prac wstawię kwiecie z mojego. Cynie niestety juz przekwitły, ale zostało wspomnienie na fotce.
Buziaczki.




Dziękuję Haniu za słotkie słowka i kwiatuszki Pozdrawiam Cię
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 01:24, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Pracuś z Ciebie prawdziwy. Pozdrawiam


Małgorzatka tobie też dziękuję za odwiedzinki i Pozdrawiam.
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 01:25, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
debora_abc napisał(a)
Powodzenia! Nie dajesz za wygraną


debora Dziękuję Ci za odwiedzinki i też Pozdrawiam
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 01:38, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185

Piątek, 11 października 2013

Przyczepka


Co ja narobiłam, to narobiłam, to chyba był najgorszy dzień mój na Ranczo.
Dziś przyjechałam tam z rana , bo koledzy obiecali ze mi pomogą przeciągnąć altankę.
Zabrałam się do porządków wyciągnęłam kołki i deski z pod przyczepki . deski ze schowka przy przyczepce, porzucałam wszystko pod domek narzędziowy z boku.Jak się zmęczyłam dla urozmaicenia, poszłam pokopać dalej ogródek pobocza na kwiatuszki.
Wiem że strasznie ciężko mi jest kopać, ale jestem zawzięta i ciągle mówię sobie – „Oooooooo jeszcze kilka razy łopata i już odpocznę, kiedy zmęczę się i ledwo zipię, robię przerwę na papieroska i kilka łyków kawusi. Pozniej coś mnie gna – „No wstawaj dalej do roboty, bo za długo siedzisz, już odpoczęłaś, czasu szkoda”! Robiąc to i owo czekałam na kolegów. Patrzę na zegar a tu już 13-ta i nikogo niema. Ale mój złociutki piesunko zauważył że ktoś idzie w stronę furtki i szczekaniem oznajmił mi to.





To Był kolega „A” był sam. Zapytałam a gdzie reszta kompanów? Pan „ A” tylko machnął ręką i mówi ja obiecałem to i przyszedłem słowa dotrzymałem.
Dawaj bierzemy się do roboty z tą przyczepką. Złapaliśmy za to co sterczało z przodu jakieś żelazo z hamulcem i staramy się nakierować koła w prawo do skrętu, a te koła ani drgną, kręcimy w lewo kręcimy w prawo a tu nic! Hmmmm podumał Pan „A”
Mówi do mnie „To trzeba sposobem, bo my we dwójkę nie damy rady za słaba siła”.
Wziął łopatę wykopał dołek pod kołami przyczepki i mówi do mnie – Jak ja włożę tam kołek pod to żelazo to ty pchaj przyczepkę. Tak też zrobił on kołkiem i żelazem pchał a ja ramieniem, no i cykkk, przyczepka wskoczyła kołami do dołka. Teraz kolega mówi do mnie – Ja podniosę przód kołkiem a ty nakieruj koła w prawo, wykopał później jeszcze jeden dołek i pchaliśmy ta przyczepkę aż mało nie wyzionęliśmy ducha, aż mu spodnie na tyłku pękły hehehhehe. Zaczęłam się śmiać i przyczepka do dołek wróciła spowrotem ani drgnie.
Krzyczę o Matko Boska „A” dawaj pchniemy , czort z tymi spodniami,hehehehe.Ale tym razem przyczepka nas nie słuchała ani w prawo ani w lewo, coś się tam tak zaklinowało że ani rusz. Pan „A” mówi do mnie czekaj pójdę zobaczę kto dzisiaj ma służbę w kółku rolnym, może pomogą? – Poszedł , nie było go okł pól godziny, ja się wzięłam za dalsze kopanie rabatu, aż tu patrzę jedzie pan „A” traktorem a z nim jeszcze dwóch Panów – Dzięki Bogu wybawili nas z kłopotu wyciągnęli ta przyczepkę aż pod bramę i po kłopocie było z głowy. Dobrze ze nam pomogli ucieszyliśmy się. Zaczęłam szybko robić wolny teren z miejscu gdzie stała przyczepka , bo w przyszłym tygodniu przywiozą druga altankę jako domek gospodarczy 3x4 . W sumie zmieniłam plany nie kupię tego drogiego domku , bo pomyślałam ze jest za drogi , kupiłam drugi taki sam jak mam tylko dłuższy i z okienkami 3 okienka i drzwi. Przynajmniej zrobię go tak jak ja będę chciała i mam 20 lat gwarancji że mi to nie spleśnieje i nie zgnije. Później wiosną obiję ściany ładnie płytą , i zrobię ładną podłogę i będzie jak w cukiereczku. Przynajmniej będę pewna że myszy mi tego nie zjedzą. Uszczelnię ładnie podłogę robiąc wylewkę cementową a na to położę panele i będzie bardzo ładnie. Widzicie jak się dziś natyrałam znów , będę musiała robić szałasisk na drzewko, ale co tam ja lubię majsterkować.













Jutro znów cały dzien mam co robić, ale warto było .
____________________
Ranczo Akapulko
hanka_andrus 06:22, 12 paź 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
No jak jest pomysł, to warto pracować. A te piękne żółte brzozy widziałaś znad ziemi? Jak palisz papieroska , to zrób im zdjęcie, póki maja liście. Miłej pracowitej soboty.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
AkapulkoBial... 23:58, 13 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Tam daleko te zółte to nie brzozy , to są chyba akacje albo inne drzewa. Jutro zobaczę tego roku jesien jest piękna kolorowa
____________________
Ranczo Akapulko
hanka_andrus 07:13, 14 paź 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Nie upieram się przy brzozach, chodziło mi o to, że między kolejną taczką perzu trzeba przystanąć, inaczej ducha wyzioniesz, kobietko!
Miłego dnia!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
malgorzata_s... 17:43, 14 paź 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33765
Podziwiam twoją determinację. Jesteś niesamowita, tyle roboty.Buziaki dla Ciebie i drapanko za uszkiem dla Hrabiego.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies