Trawnik w większej części na otwartym słońcu.
Witam, 4 lata temu zostały wysiane nasiona jakiejś mieszanki sportowej. Pierwszy sezon jeszcze jako tako ten trawnik wyglądał. Ale z roku na rok coraz mniej się dbało, przez ostatnie 2 lata zupełnie nienawożony, dwa sezony temu nawet koszenie odbywało się bez kosza, bo nie chciało się zbierać. Poprzedni sezon zero nawożenia, zero podlewania, kompletnie nic, jedynie koszenie z koszem. Wertykulacja raz, trzy lata temu.
W tym roku biorę się w garść, powiedziałem sobie, że musi to jakoś wyglądać.
Wykonałem wczoraj wertykulacje całego trawnika, jutro wstawię zdjęcia, które dużo więcej Wam podpowiedzą, ale już dzisiaj mogę powiedzieć, że po tym zabiegu, można policzyć źdźbła zielonej trawy. Wykonałem wertykulacje w dwóch kierunkach, po czym się przeraziłem gdy zobaczyłem co zostało. Widać więcej ziemi niż ''trawnika''.

Za domem mam jeszcze kawałek pustej ziemi, na której wysieje mieszanke Barenburg exclusor gazon elite.
Czy istnieje taka możliwość, aby na tym niby trawniku, wysiać na całej powierzchni, w mniejszej ilości nasion na metr kwadratowy, tą samą mieszankę co za domem? Czy spowodowało by to zagęszczenie trawy i wyrównanie kolorem i wyglądem z tym co byłoby za domem, a może nawet mieszanka traw Barenburg gazon wyparłaby to poprzednie coś?
Za dwa dni planowałem wysiać YaraMila Complex i podlać do rozpuszczenia. Wtedy gdy temperatura się ustabilizuje na plusie koło 10 stopni, można by wykonać wysiew o którym piszę wyżej.
Czy to dobry plan?
Wiadomo, że lepiej byłoby założyć trawnik od nowa, ale mam porobione nieregularne kształty rabat, więc nie wjadę żadnym większym sprzętem z glebogryzarką, a całość pod trawnik to około 10 arów, dlatego pytam czy można rozwiązać to w inny sposób.

Tak u mnie wyglada trawnik.
Przy suszy w tamtym roku było tragicznie a teraz już fajnie.
Szkoda by mi było rozkopywać wszystko.