Ja zrobiłam wertykulację tydzień temu (zakwitły forsycje u sąsiadkiJak będą zapowiadane opady to sypnę nawóz.Jeśli się nie rozpuści doleję z węża.Nie patrzę na nic innego.Po kilku latach takiej pielęgnacji nie mam żadnych obaw.Wiosna zaraz wybuchnie i będzie zielony dywan.
Ja już po wertykulacji, areacji, piaskowaniu- trochę to strasznie wyglada, ale 2-3 tygodnie powinno byc elegancko w przyszłym tygodniu jeszcze trochę saletry I woda, kosic, woda, kosic, woda, kosic co jakiś czas coś sypnąć oczywiście.
Witam. Ja od paru lat stosuje trochę inna metodę niż zalecana tutaj na forum. Pierwszy nawóz stosuje za każdym razem jak rolnicy mogą sypac nawozami i jak oni startują biorę od znajomego dawkę nawozów wzmacniających korzenie. W tym roku było to w połowie lutego.
Druga dawkę nawozów azotowych stosuje ok miesiąca przed wertykulacja.. W tym roku był to początek marca. W ten weekend wykonałem wertykulacja. Tak trawa wyglądała przed.
A tak w trakcie.
I teraz kolejna dawka nawozu
Cały czas zastanawiam się nad aeracją. Jeśli zalecana jest dwa razy w roku, to czy po około np.10 latach nasza ziemia będzie słabej jakości ?
10 lat będziemy dokonywać piaskowania to ziemia stanie się mocno uboga .
Przegrab lekko ten trawnik, w puste miejsca rozrzuć ziemię, zagrab, aby nie przykryła zielonego, a puste miejsca. Zrób dosiewkę normalną trawą jaką siałeś.
Podlewaj. Z nawożeniem poczekaj na cieplejsze dni. Wszystko będzie dobrze, tylko ciepło jest potrzebne i woda. Resztę dostarczysz potem.
Aeracja jest zalecana na zbitej, nieprzepuszczalnej glebie po to, aby odprowadzić wodę i żeby trawa w zbitym klepisku mogła się ukorzeniać. Nie jest co roku zalecana bez powodu. Piaskowania ja u siebie np. nigdy (słownie "nigdy") nie wykonywałam.
Nie zastanawiaj się nad aeracją, zastanawiaj się jakie warunki glebowe ma trawnik i czy rzeczywiście jest ona potrzebna. Czy na wiosnę na trawniku stoi przez długi czas woda?
Czy trawnik jest posiany na glinie?
Jeśli nie, to o aeracji zapomnij, ewentualnie zrób wertykulację, która usunie filc, mech itp.
Raczej trzeba użyźniać trawnik kompostem lub obornikiem granulowanym. A nie piaskiem.
Obornik granulowany ro chyba wczesniej sypnac, by zdazyl sie rozlozyc?U mnie np. od kwietnia zawsze jest susza a marzec jest zawsze wilgotny, wiec obornikiem sypnelam dwa tygodnie temu.
Pani Danusiu jaki nawóz Pani poleca? Aby był też na mech.
W jednym miejscu na końcu domu przy kranie zawsze kawałek trawnika jest problemowy,
są takie kępki trwy i puste miejsca, już tyle razy wysiewałam.Nic nie pomogło.
Czy przyczyną może być ( tak przypuszczamy), podłoże.Jak dom był budowany to może było tam wylane wapno? Myślę zlikwidować ten kawałek i zrobić rabatę.