Posyp nawozem bez koszenia.

Zrobione. Mam natomiast pytanie, czy po aeracji efekt nawożenia będzie i tak widoczny trochę później? Mam wrażenie, że po aeracji pojawiło się dużo ździebeł żółtych- suchych, jest to możliwe skoro nakłuwamy to przerywamy korzenie, czy wygrabiać takie źdźbła - próbowałem, ale się więcej wyrywa niż wygrabuje (wcześniej trawnik skosiłem i wygrabiłem dokładnie przed aeracją), czy po prostu przy kolejnym koszeniu kosiarka wciągnie?

Ja mam podobny problem. Otóż podczas aeracji, urządzenie wyrywa trawę. Zabieg przeprowadzany jest po przygotowaniu trawnika, czyli po koszeniu, przy przesuszonej glebie. Noże w aeratorze są nowe. Co może by przyczyna??

Czy już teraz można nawozić saletrą? W jakiej ilości?
Będę zamawiała hydocomplex i mają saletrę z Yary Liva Tropicot i Nitrabor - ma znaczenie którą zastosowac na trawnik- z tego co wyczytałam różnią się dodatkiem boru.

Mylicie chyba pojęcia. Aerator nie ma noży, a zaostrzone rurki, które wyciągają z gleby kilkucentymetrowe 'korki' zostawiając równomierne okrągłe dość głębokie dziury w powierzchni, które rozluźniają, i napowietrzają glebę. Noże może mieć wertykulator, który nacina lekko glebę i 'wyciąga' z trawnika filc.
Częsty błąd, gdyż niektóre firmy ogrodowe błędnie reklamują swoje elektryczne "aeratory połączone z wertykulatorem", które co przyzna każdy profesjonalista jedynie niszczą trawnik. Aerator musi być potężny, ciężki z mocnym spalinowym silnikiem, który da radę wyciągać korki z ziemi. To co się reklamuje to w zasadzie elektryczne grabie, która rozszarpują trawnik. To często jest przyczyna żółknięcia trawy. Niestety.

Robiłem aeracje własnymi nogami wiec nie były to noze lecz igły.
Nawozilem saletra tropicote, ale jak pisała Danusia nie ma to wiekszego znaczenia. Ziemia do aeracji nie może być ani za sucha ani za mokra.

Witam, mam pytanie czy mogę posypać trawnik saletrą wapniową i poczekać na deszcz który ją rozpuści? Mam dzialkę w ROD gdzie wodę puszczą nam dopiero w maju.

Nie możesz bo jak deszcz nie spadnie, spali trawnik. Raczej czekaj aż deszcz zacznie padać i wtedy posypuj, przynajmniej będzie gwarancja rozpuszczenia, choć niekoniecznie, bo granuli moga się przykleić i też zaszkodzić.

Nawóz musi być rozpuszczony i wsiąknąć w glebę i dotrzeć do korzeni, żeby jego działanie było pozytywne.

Bardzo dziekuję za odpowiedź, to może jeszcze jedno pytanko Mam trawnik dookoła obsadzony tujami borówkami i hortensjami, czyli wszystko kwaśnolubne, a na trawniku chwasty i mech, czy saletra wapniowa zlikwiduje mech, a czy przypadkiem nie zaszkodzi roślinom kwasnolubnym do okoła? Dodam że saletrą chciałam posypać bo jest ogrom chwastów, a wyczytałam że saletra doda mocy trawce i będzie miała siłę zagłuszyć chwaściory.

Kup:
a) siarczan żelaza jako czysty składnik.
lub
b) gotowy nawóz do zwalczania mchu - patrz tylko na ilość Fe w składzie.

Tyle efekty do 5 dni.
Wygrabisz martwy mech i trawa będzie dalej rosła.