Dzisiaj w końcu wróciłam do domu, wiele czasu nie miałam, ale na szybko posadziłam berberysy, popieliłam największe chwasty, niestety dzisiaj zauważyłam,że padły mi turzyce frosted curls muszę je czymś zastąpić, nie będę już ich kupowała, po przedniej zimie było to samo.
No i w końcu przesyłka z Niemiec zagościła w moim ogrodzie nie każdemu musi się podobać,mi się podoba, lubię takie dodatki w ogrodzie mąż chciał go postawić w tworzącym się kole, ja znalazłam mu miejsce przy klonie
Joluś dokładnie to prosiłam o pawia no,ale nie dostał, więc przywiózł takiego Lubię takie pierdołki w ogrodzie myślę,że jak jeszcze dołączą do niego kwitnące hortensje wmiesza się w tłum
A co do berberysów jak dla mnie są super, wiosną wcześniej startują, dodają koloru w ogrodzie, są bezproblemowe, więc nie ma się co zastanawiać ino sadzić hihi, a jakie byś chciała u siebie? Kolumnowe? w kształcie kulek? Mam jeszcze admiration, fajne też są, tylko trzeba je ciąć, ja go trochę zaniedbałam i teraz mam splaszczoną kulkę
Ale fajny ptaszor .
Moje frosted curls też chyba padły . Bardzo mi się podobały z jeżówkami, ale skoro wymarzają to też już nie będę ich kupować, szkoda zachodu...
No moje 2 szt na pewno padły, kolejne 2 są w połowie sianowate, teraz zasłaniają je liście czosnków, ale jak przekwitną wywalę je, jestem tego samego zdania ładne są, ale jak widać jednosezonowe, tym bardziej, że jaka zima była, stipa niby taka delikatna, a już drugą zimę mi przetrwała, a te szkoda gadać...