A wczoraj udało mi się trochę podziałać w ogrodzie, nie były to jakieś ciężkie prace oczyściłam kolejne koło, zrobiłam kanciki, wywaliłam bergenię, która rosła przed brzozą w jej miejsce posadziłam siewki stipy z którymi za bardzo nie wiedziałam co zrobić i liczę,że przeżyją zimę w tym miejscu ładnie wyglądają na tle brzozy i tyle prac ogrodowych

musiałam jechać z chłopakami do dentysty przy okazji odwiedziłam B. kupiłam Kilka opakowań tulipanów candy prince i powoli oswajam się z myślą,że nadchodzi jesień