Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Małymi kroczkami do celu...

paulina_ns 07:56, 08 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
waldek727 napisał(a)

Paulinko.
Na nosie to nie jest ziemia!
Nie wiem co to jest, ale jak patrzę w te oczka, to ten nosek nawet nie dotykał ziemi.
Nie wiesz za co się pogniewała?
Za oszczerstwa.
Pies w swoim życiu nigdy nawet na oczy rozchodników nie widział. Zgadzam się z psem, że pewnie za płytko wkopałaś i w nocy wiatr poprzewracał. Masz nauczkę na przyszłość, że roślinki trzeba trochę głębiej wsadzać do ziemi, a nie od razu z buzią do Bogu ducha wingo psa.


Haha więc piszesz, że jednak nie słusznie ją oskarżyłam? W sumie mam jeszcze 2 psy, tyle, że jeden akurat w kojcu był zamknięty, a drugi, siedział w domu No chyba, że to był kot sąsiada, tyle, że skąd ta ziemia na nosie? Hmmm...może on wykopywał, ona wkopywała . W sumie patrząc na nią wygląda faktycznie jakby nic nie zrobiła
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 08:07, 08 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
MirellaB napisał(a)
Jaki masz piękny klon palmowy. Choruję na takiego, są u mnie, ale cena trochę chyba wygórowana 120,00. Będę miała dla niego miejsce na rabacie, która dopiero będzie tworzona, więc mam czas, może gdzieś znajdę tańszego

Kanciki robiłam w tym roku pierwszy raz i też nie specjalnym szpadelkiem półksiężycem, bo nie mogłam dostać, a teraz ich pełno, tylko szpadelkiem do kruszenia lodu Pan mi polecił, zapewniał, że ludzie też tym robią i będę bardzo zadowolona. Faktycznie super się sprawdził

No tak te kochane czworonogi. Twój psiak słodziutki. Ja mam dwa szkodniki, oba kundelki, przygarnięte biedne bezdomne sierotki. Mam je w domu, ale w ciągu dnia biegają po ogrodzie. Szkody cały czas, ale bardzo je kocham

Zdjęcia bardzo ładne, roślinki wypielęgnowane, chyba masz dobrą rękę
Niech zdrowo rosną


Mirellko ja za swojego klona też tyle płaciłam, niestety są one dosyć drogie, a jak zrobiliśmy kojec psa, zupełnie o nim zapomniałam Teraz rośnie sobie w nowym miejscu i zobaczymy, czy mu będzie tam dobrze

Co do kancików u mnie póki co sztychówka się sprawdza ale planuję kupić sobie porządny sprzęt, bo kostka mi się już na obrzeża skończyła i teraz robię bez obrzeży, więc kanciki to podstawa

Ja miałam 2 jeszcze tydzień temu 2 lata temu uciekła nam sunia pekińczyk, wszędzie ją szukaliśmy, ogłoszenia, pytaliśmy i ślad po niej zaginął. A tydzień temu,dzwoni do mnie mama dziewczynki,która chodzi z moim synkiem do przedszkola i pyta czy nie zginął nam pies? Ja takie oczy, mówię, że nie, bo przecież mamy w domu 2 psy,a ona, że to chyba nasz, taki brązowy kudłaty. Mi aż serce stanęło, jak pomyślałam, że może to być Abbi i faktycznie !! Okazało się, że dotarła do nich ( już raz tam powędrowała i byłam po nią, więc ztąd wiedzieli, że to nasz pies) i tak po 2 latach się odnalazła !! i to sama do nas wróciła !!
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
rumiankowa 09:14, 08 maj 2015


Dołączył: 25 cze 2013
Posty: 294
O rany po 2 latach, chyba już zupełnie się nie spodziewaliście takiego zakończenia? Czyli teraz 3 psy? Wesoło musi u Was być
____________________
Marta - Ogródek rumiankowej
paulina_ns 09:21, 08 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
rumiankowa napisał(a)
O rany po 2 latach, chyba już zupełnie się nie spodziewaliście takiego zakończenia? Czyli teraz 3 psy? Wesoło musi u Was być


Oj nie spodziewaliśmy w życiu bym nie powiedziała, że jeszcze wróci i to w doskonałej formie wróciła, na szczęście "dogadała" się z naszym yorkiem, chociaż innych psów nie toleruje. Została nam jeszcze socjalizacja jej z owczarkiem niemieckim, ale to już prosta sprawa nie jest, bo zrobiła się strasznie zadziorna, a owczarkowi też cierpliwości brak, jak taka mała kulka na niego warczy
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 09:46, 08 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Kochani możecie mi podpowiedzieć co mam zrobić z hiacyntami jak mi już przekwitły?? obciąć do samej ziemi??
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
MirellaB 09:56, 08 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
paulina_ns napisał(a)


Mirellko ja za swojego klona też tyle płaciłam, niestety są one dosyć drogie, a jak zrobiliśmy kojec psa, zupełnie o nim zapomniałam Teraz rośnie sobie w nowym miejscu i zobaczymy, czy mu będzie tam dobrze

Co do kancików u mnie póki co sztychówka się sprawdza ale planuję kupić sobie porządny sprzęt, bo kostka mi się już na obrzeża skończyła i teraz robię bez obrzeży, więc kanciki to podstawa

Ja miałam 2 jeszcze tydzień temu 2 lata temu uciekła nam sunia pekińczyk, wszędzie ją szukaliśmy, ogłoszenia, pytaliśmy i ślad po niej zaginął. A tydzień temu,dzwoni do mnie mama dziewczynki,która chodzi z moim synkiem do przedszkola i pyta czy nie zginął nam pies? Ja takie oczy, mówię, że nie, bo przecież mamy w domu 2 psy,a ona, że to chyba nasz, taki brązowy kudłaty. Mi aż serce stanęło, jak pomyślałam, że może to być Abbi i faktycznie !! Okazało się, że dotarła do nich ( już raz tam powędrowała i byłam po nią, więc ztąd wiedzieli, że to nasz pies) i tak po 2 latach się odnalazła !! i to sama do nas wróciła !!


Niesamowita historia, ale pewnie się cieszysz, bo rozumię, że jest znów u Was?
Aż mi ciarki przeszły od tej wiadomości.
Cieszyła się jak Ciebie zobaczyła? Cały czas przez 2 lata u nich była czy się błąkała? A sama nie potrafiła wrócić za daleko? To teraz masz 3 psy?
Tak wypytuję, bo jestem miłośniczką psów, zwłaszcza biednych, krzywdzonych.
Twoja Abbi suczka, a ja mam Abi samca, a drugiego Dako.
W styczniu odeszła mi moja najukochańsza psina, suczka Biga (jestem z nią na zdjęciu) ciągle za nią płaczę

Jeżeli chodzi o dzieci to mój synek w lipcu będzie miał 3 lata też obrywa, ja się zastanawiałam, że u teściów tak pięknie kwitną te same kwiaty,a u mnie tak kiepsko, aż zobaczyłam pełne garście pączków u syna w rączkach

Czyli mówisz, że to normalna cena dla klona hmmm, drogi, ale będzie u mnie
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
malgorzata_s... 10:27, 08 maj 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Niesamowita historia z psinką Hiacyntom obetnij tylko kwiatostany. Liście muszą cebulkę odżywić.
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
KasiaW76 10:45, 08 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Paulinko mi 7 marca z działki znikł kot. Podejrzewam, że mi go ktoś zabrał. Do dzisiaj jak chodzę w okolicy to spoglądam po oknach z nadzieją, że moze Ja zobaczę. Jakoś strasznie mi ciężko przyszło to, że jej nie ma bo łezki do dzisiaj mam jak o niej myślę.
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
paulina_ns 11:06, 08 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
MirellaB napisał(a)


Niesamowita historia, ale pewnie się cieszysz, bo rozumię, że jest znów u Was?
Aż mi ciarki przeszły od tej wiadomości.
Cieszyła się jak Ciebie zobaczyła? Cały czas przez 2 lata u nich była czy się błąkała? A sama nie potrafiła wrócić za daleko? To teraz masz 3 psy?
Tak wypytuję, bo jestem miłośniczką psów, zwłaszcza biednych, krzywdzonych.
Twoja Abbi suczka, a ja mam Abi samca, a drugiego Dako.
W styczniu odeszła mi moja najukochańsza psina, suczka Biga (jestem z nią na zdjęciu) ciągle za nią płaczę

Jeżeli chodzi o dzieci to mój synek w lipcu będzie miał 3 lata też obrywa, ja się zastanawiałam, że u teściów tak pięknie kwitną te same kwiaty,a u mnie tak kiepsko, aż zobaczyłam pełne garście pączków u syna w rączkach

Czyli mówisz, że to normalna cena dla klona hmmm, drogi, ale będzie u mnie


Oczywiście jest u nas, mąż miał wątpliwości, bo 3 psy, bo małe dzieci, ale ja się uparłam, że zostaje i nie ma mowy, żeby ją oddać, skoro do nas wróciła po takim czasie, więc musiała również tęsknić. Przypuszczam, że została skradziona i trzymana gdzieś w zamknięciu, pewnie ktoś myślał, że skoro już jest 2 lata to nie ucieknie, a ona od razu do nas wróciła. Nie, nie była u nich, zanim znajoma mi powiedziała, mówiła, że wczoraj do nich przyszła i sama była zaskoczona, bo mówiła, że widzi cały czas błąkające się psy, ale jej wcześniej nigdzie nie widziała. Czy się cieszyła? ona wręcz wyła jak mnie zobaczyła, ja sama się rozpłakałam, był to nasz pierwszy pies, którego kupiliśmy w nowym domu, wychowywała się z moim Synkiem, który wtedy miał 2 latka, byli nierozłączni...bardzo przeżyliśmy jej zniknięcie, ale ogłoszenia nic nie dały, bo nikt się nie zgłosił.
Współczuję straty suni u mnie w domu rodzinnym zawsze były psy, sama pożegnałam 2, które musieliśmy uśpić i doskonale wiem, że nie ma nic gorszego, jak pożegnanie z nimi, chociaż od tamtej pory minęło trochę lat, wciąż mam przed oczami ich wzrok, kiedy weterynarz dawała im zastrzyk, takich rzeczy nigdy się nie zapomina, ale cieszę się, że odchodząc wiedziały, że były kochane i zasnęły w moich ramionach...Ja kocham psy i nie raz śmieje się do męża, że to jakiś znak, że nasz starszy syn ma na wszystko alergię, tylko nie na sierść psa, nie wyobrażam sobie, żeby nie mieć w domu psów.

Klony palmowe są ogólnie drogie i delikatne, dla tego trzeba na nie uważać, sama jestem zaskoczona, że u mnie sobie jakoś radzi tfuuu tfuuu, bo go przesadziłam
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 11:11, 08 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
KasiaW76 napisał(a)
Paulinko mi 7 marca z działki znikł kot. Podejrzewam, że mi go ktoś zabrał. Do dzisiaj jak chodzę w okolicy to spoglądam po oknach z nadzieją, że moze Ja zobaczę. Jakoś strasznie mi ciężko przyszło to, że jej nie ma bo łezki do dzisiaj mam jak o niej myślę.


Bo najgorsza jest ta niewiedza, co się mogło ze zwierzęciem stać...ja budziłam się w nocy i otwierałam drzwi, bo wydawało mi się, że szczeka...ale z czasem traciliśmy nadzieję i los chciał, że trafiła do nas Lexi ( york), później, spełniłam marzenie męża i na 30 urodziny kupiłam mu owczarka niemieckiego, a teraz dołączyła do nas Abbi, także mamy wesoło .
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies