Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi kroczkami do celu...

Małymi kroczkami do celu...

paulina_ns 13:43, 11 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Anusia napisał(a)
Ach wykończeniówka temat rzeka. Twój eM budowlaniec ale też pomocnik rośnie


Oj rośnie, rośnie i to dwóch zawsze jak mąż coś robi oni muszą mu pomagać, nawet w domu czasem jak odkurzam, biorą mi, bo oni chcą odkurzać, niech się uczą, żeby żony później nie miały do teściowej pretensji, że ich niczego nie nauczyła
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 13:47, 11 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
anbu napisał(a)



U mnie też nie otynkowane. Planujemy tynki za dwa, może trzy lata. Też będę chyba patrzeć fachowcom na ręce....brrr.

Paulino idziesz jak burza
Napisz czy powtarzasz jakieś roślinki (gatunki) z tej rabaty, która nie jest pod domem na tej rabacie pod wykuszem.


Aniu tym razem nic się powtarzać nie będzie, jedynie hortensje, ale całkiem inna odmiana, której jeszcze nigdy na oczy nie widziałam Sama jestem ciekawa jak będzie się prezentowała w całości.Lecę zaglądnąć do Ciebie
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 13:49, 11 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
anna_p_k napisał(a)
u Was juz takie fajne trawki w sprzedaży a u mnie śpią jeszcze chyba bo nic zero ofert traw a jakiego masz fajnego pomocnika


Aniu u nas tylko w jednej szkółce mają już trawki w innych jeszcze pustki.
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
MAD 14:07, 11 maj 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
paulina_ns napisał(a)


Aniu tym razem nic się powtarzać nie będzie, jedynie hortensje, ale całkiem inna odmiana, której jeszcze nigdy na oczy nie widziałam Sama jestem ciekawa jak będzie się prezentowała w całości.

Jakie, jakie?
____________________
Pozdrawiam! To tu…
paulina_ns 14:27, 11 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
MAD napisał(a)

Jakie, jakie?


Madziu hortensja vanilla fraise, w ogrodzie mam limelight, więc tym razem pora przetestować inne
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
paulina_ns 15:08, 11 maj 2015


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Jestem dzisiaj rozdarta wewnętrznie otóż sprawa ze znalezionym pieskiem nie została zakończona, dostałam informacje, gdzie przebywała przez te 2 lata, pojechałam i co? Otworzyła mi drzwi miła Pani, więc się jej pytam, czy zaginął jej pekińczyk, ona odpowiedziała, że tak, więc mówię dalej, czy wie,że to jest nasz pies, który zaginął nam 2 lata temu, a ona, że nie wiedziała, że ona do niej przyszła, więc ją przygarnęła, że troszczyła się o nią, dbała, że jej dzieci ją pokochały, tęskniły za nią jak im teraz zaginęła, więc zapytałam jej, czy chciała by ją odzyskać, a ona, że tak, że bardzo, więc pojechałam po sunię, wyleciała z samochodu prosto do tej kobiety, od razu zaaragowała na imię Sonia ( my ją nazywaliśmy Abbi, ale jakoś średnio już na to imię raagowała)i ją tam już zostawiłam. Nie wiem, czy postąpiłam właściwie, ale wydaje mi się, że u nas jej dobrze nie było tak jak kiedyś, chodziła taka jakaś przybita, ciągle spała, widać po psie, czy jest szczęśliwy, czy nie, minęło 2 lata, przecież to sporo czasu, a przez ten czas była 1,5 km od nas......
____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka
Anusia 17:16, 11 maj 2015


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Szkoda, że ta historia nie do końca skończyła się happy endem. Co mogłaś innego zrobić? Pies tęsknił za nowym domem i tym samym dokonał wyboru. Moim zdaniem postąpiłaś słusznie.
____________________
Skandynawia po krzyżacku
Anusia 17:16, 11 maj 2015


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
dubel
____________________
Skandynawia po krzyżacku
AnnaCh 17:33, 11 maj 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Dobrze zrobiłaś, wiesz że to dobrzy ludzie, opiekowali się psinką, dzieciaki tęskniły. Twoje mają jeszcze 2 pieski, a psiak tęsknił z nimi.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
waldek727 17:58, 11 maj 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Serce pewnie boli, ale postąpiłaś słusznie.
Opisałaś zaistniałą sytuację, sprawdziłaś w jakich pies przebywał warunkach u osoby jakby nie było psa nie przywłaszczyła sobie, tylko wzięła pod tymczasową opiekę.
Pies rozpoznał drugą Panią i na pewno przywrócił dzieciom uśmiech na twarzy.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies