Byłam Tylko niekoniecznie pisałam

Ku pamięci:
z późniejszych zakupów:
Turzyca ceglasta 'Prairie Fire' wokół pergoli. Wybarwiła się pięknie. Ciekawe, czy przetrwa zimę, jak twierdził sprzedawca, czy nie, jak piszą na ogrodowisku....
Świerk Białobok - od kilku dni stoi na przyszłorocznej rabacie, będę miała zimę na przemyślenia, czym go otoczyć
Muszę sobie tu wpisać, bo zapominam, co sadzę. Fotki wrzucę, jak tylko powstaną

Cześć Basiu, trafiłam do Ciebie przypadkowo z działu identyfikacji iglaków i postanowiłam się przywitać
Widzę determinację i sporo pozytywnych zmian. Huśtawka baaardzo mi się podoba. Była kupiona gotowa, sami robiliście, czy na zamówienie? No i powiedz, czym obsadziłaś/obsadzisz tą pergolę?o

Cześć Reniu. Witam w moich skromnych progach Huśtawka to prezent od Teściów dla mojej córki, robiona przez nich na wzór ich własnej. Też mi się podoba Pergola wstępnie obsadzona, ale sama myślałam i jest mały misz masz w związku z tym. Chciałam trochę użytkowo a trochę i dla oka, więc przy samej pergoli z obu stron jest winogrono z tyłu, z przodu też obustronnie czerwona porzeczka na pniu. To pod dzieci. A dalej dwa pasy - turzyca ceglasta Prairie Fire (nie wiem, czy przezimuje, gość twierdził, że mu zimuje, ale na forum czytałam, że nie za bardzo ) i lawenda drugim pasem. A za nimi a przed thujami dwa pierisy białozielone (nie pamiętam nazwy), a między nimi buk płaczący na pniu, przesadzony sprzed domu, bo nie rósł w ogóle. Zobaczymy, co z tego będzie po zimie.

Nie ma co szastać miejscem w ogrodzie, tylko trzeba wykorzystać, co sie da Nie wiem czy widziałaś, ale Mała Mi (była w ostatnim odcinku Maji) też ma pergolę obsadzoną różnorodnie: milin, powojnik + kiwi.
To czekam wiosną na jakieś nowe fotki od Ciebie ukazujące te przesadzenia Pozdrawiam

Pozdrawiam miłośniczkę ogrodów

Basiu jak miło, że do mnie zajrzałaś. Tak się cieszę, gdyż mam nadzieję na poznanie Cię w realnym świecie, skoro w jednym miasteczku mieszkamy

Przeszłam Twój ogród, i wizytówkę Przykro, że musimy o kimś kochanym mówić w czasie przeszłym, znam ten ból
Te 2 ogrody, to są 2 różne ogrody, prawda ? U Ciebie bardzo szybko rosną rośliny, pokazujesz zmiany, to doprawdy bardzo duża różnica jest widoczna.

Nic, mam nadzieję, że wkrótce się poznamy

Basiu ściskam

Marysiu, Grażynko, dziękuję za wizytę. Również mam nadzieję na spotkanko w realu w Niepołomicach, jak zrobi się cieplej i ładniej. Muszę jeszcze Twój wątek przelecieć, ale trochę dużo stron na mój brak czasu, będę czytać na raty.
Aaaa, i tak, oczywiście, to dwa różne ogrody. Oddalone o jakieś 180 km

megabasia napisał(a)

.... Również mam nadzieję na spotkanko w realu w Niepołomicach, jak zrobi się cieplej i ładniej. Muszę jeszcze Twój wątek przelecieć,

Ależ Basiu z przeglądaniem wątku to szkoda czasu Jak spotkamy się to zobaczysz wszystko

TAk mówisz? Dobrze, ale to będę musiała więcej niż raz przyjść, żeby cały rok w ogrodzie obejrzeć