Piękna ta twoja kuchnia. Zawsze się zastanawiam, skæd czerpiecie inspiracje, aby wszystko wyszło lepiej niż w katalogu?

Ilona i Ty mówisz ze gałąź w takim wnętrzu by nie pasowała? jak u Ciebie tak pieknie nowocześnie? wkręcaj haczyk w sufit

no właśnie ja też sobie taką roletę na karnisz chcę uszyć - dziękuję Ci za zrobienie zbliżeń.

Polecam To okno akurat jedynie uchylam więc jest mi wygodnie bez ściągaczy. Jeśli planujesz takie pseudo "rolety" na okno, które będziesz na oścież otwierać to musisz koniecznie je mieć bo na bok ich nie zsuniesz przez te usztywnienia.. Jedynym wyjściem będzie je zwinąć do góry.

Wnętrze masz genialne! Na różowe szkło w życiu bym się nie zdecydował, ale krzesła brałbym w ciemno

No właśnie ja też okno kuchenne co najwyżej uchylam, otwieram tylko do mycia.
Teraz przy okazji remonciku zastanawialiśmy się czy nie zdemontować karnisza i założyć systemu do rolet, ale stwierdziłam ostatecznie, że nie ma to sensu.

A w tym temacie mam jeszcze do Ciebie kilka pytań ale to na prive.

Sebek, krzesła z przeceny Powystawowe udało mi się wychaczyć za ułamek ceny. Jechaliśmy po nie prawie 170km - ach to były czasy Mój M ich nie lubi bo twierdzi że niewygodne. Dla mnie są ok.
Co do szkła to bardzo chciałam jasny popiel ale jak przyłożyłam do mebli próbkę to jakoś mi to nie leżało i zachciało mi się odrobiny szaleństwa To nie jest taki czysty róż raczej mocna fuksja (Ty chłop jesteś ale z tego co wiem na kolorach się znasz więc określenia tj. fuksja, indygo nie są Ci obce)