Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na Łowieckiej

Na Łowieckiej

lindsay80 00:34, 13 gru 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
ja mam wstawki w tym kolorze w sypialni, też w zestawieniu z szarymi ścianami i białymi meblami.
Chyba jesteśmy ostatnimi niedobitkami co jeszcze o tej porze klikają
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 00:36, 13 gru 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Będę pierwsza hihi - gratki na 300 Kochana! - co by Ci się wszystkie marzenia ogrodowe spełniły, żebyś znalazła super graby i żeby rabata z Artemisami super wyszła - nic nie pokićkałam, tak to miało być?
____________________
Tu ma być ogród :)
inag 01:13, 13 gru 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
sylwia_slomczewska napisał(a)
Czytam o rozterkach przedszkolnych..... i z doświadczenia mówię , że dopiero w szkole zaczynają się takie jazdy między rówieśnikami , że bokiem potrafią wyjść. W Przedszkolu mój młodszy w pierwszym dniu 5 razy całą łazienkę zalał mimo iż Pani była uprzedzona , że to kombinator. A jak mu uwagę zwróciła to Jej odpowiedział , że On ma swoje zasady......i nie wiedziała co Mu na to odpowiedziećW przedszkolu dzieci są pilnowane mniej lub bardziej , a w szkole jest wolna amerykanka. Cieszę się , że moi obaj opuścili już podstawówkę....w technikum i gimnazjum są , a ja wiem , że żyjęGłowa do góry , a apropo jedzenia.....lub niejedzenia mój starszy był masakrycznym niejadkiem. Więc do 3 roku była w nocy flacha 3 razy . Jak się młodszy urodził i się zbuntowałam , że starszego w nocy nie będę karmić bo od jedzenia jest dzień to byłby się zagłodził więc karmiłam na siłę , a Pani doktor mówiła nic na siłę zgłodnieje to zje.......w ciągu dwóch dni zjadł tylko pół parówki i to bez chleba.....chodził i jęczał , że brzuszek boli( z głodu)w głowie ma samoloty( kręciło się z głodu), ale jak pytaliśmy czy chce coś zjeść to za skarby świata nie. Więc nie słuchałam lekarza tylko danonek łyżeczka i wpychanie pod zaciśnięte zęby na siłę.....bo o żadnym odwracaniu uwagi mowy nie było...nie działało nic!!! Jak był ciut starszy to nie pozwoliłam wstać od stołu do puki nie zje posiłku....efekt był taki , że śniadanie zlewało się w jedno z kolacją, a o zjedzeniu mięsa pod jakąkolwiek postacią nie było mowy. I tak się męczyliśmy przez lata on ze mną , a ja z nim.......wyrodna matka bo dziecko karmi......różnie się nasłuchałam, ale wychowałam i nie dałam mu się zagłodzić.....lekko nie było bo dieta bezglutenowa.Wyrósł wyższy ode mnie o głowę , a problemy z jedzeniem skończyły się jak wszedł w okres dojrzewania.....teraz sam plądruje lodówkę , a ja się cieszę, że traumy nie ma

Czasem rodzić intuicyjnie wie co dla jego dziecka jest dobre , a nie lekarzei rodzina. Macham i podnoszę na duchu.....wiertarka przy talerzu to nie tragedia.


Rozbawiłaś mnie tą historią o zalaniu podłogi i zasadach Twojego syna Przeczytałam M-owi też się uśmiał Dzieciaki to jednak mają pomysły nie ma co! Uwielbiam czytać o takich sytuacjach
Czytałam dwa razy co napisałaś i chyba mamy wiele wspólnego...
Mój mały niestety nie da się przez sen nakarmić. Tak do roczku nie było problemu, później to się okazało niewykonalne. Teraz jakby z tym jego jedzeniem minimalnie się poprawiło ale naprawde minimalnie. Bywały dni, ze potrafił od rana do późnego wieczora jako dwulatek wypić 50ml mleka i to na siłę. Kiedyś już nerwowo nie wytrzymałam i na siłę wkładałam mu łyżeczkę z zupą do buzi. To było straszne. On płakał aż w spazmy wpadał a ja ryczałam razem z nim z bezsilności. Ile już tych syropków na apetyt przerobiłam to tylko ja wiem. Nic nie skutkowało. Do lekarza biegałam co rusz jak jakaś nawiedzona mamuśka i stale słyszałam że zdrowe dziecko się nie zagłodzi. Mam być spokojna. Jak nie zje śniadania to zje drugie śniadanie. Nie zje później obiadu to zje podwieczorek i kolacje. Nikt mi nie wierzył, ze on może wogóle nie jeść. W końcu usłyszałam, że z problemem niejedzenia mam wcale nie przychodzić bo wyolbrzymiam sytuację i prawie każda matka mówi że jej dziecko jest niejadkiem. No szlag mnie wtedy trafił! Za chwilę znów widziałam jak wszyscy kręcili nosem że dziecko mieści się na samiusieńkim dole w tabeli centylowej jeśli chodzi o wagę i od roku ważyło 11,100kg
Przysięgam, że nigdy nie usłyszałam "chcę jeść" czy "jestem głodny". Koleżanka ma bliźniaki. Kiedyś na spacerze wyciągnęła dla nich z torby kanapki z szynką, każdemu do ręki i heja - dzieciaki zajadały aż im się uszy trzęsły a mój patrzył na nich jak na wariatów. Pewnie się zastanawiał co oni robią i po co... Naleśnika spróbował raz, racuchy - nie, mięso - absolutnie nie (czasami tylko uda się przemycić w czymś posiekane jak jednodniowym kurczakom jajko), ser biały, żółty - nie, surówki i owoce - nie, (czasami zje kawałek startego jabłka z rozduszonym bananem jak zajmie się oglądaniem bajek a ja ukradkiem mu do buzi coś wcisnę) mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Sam nie zje absolutnie nic więc średnio w przedszkolu potrafiłby się posłużyć łyżką czy widelcem - no chyba, że do zabawy jedzeniem - to inna sprawa. Na słodycze też nie jest zbyt łasy. Uwielbia kinder jaja (które przeklinam) ale tylko po to by je otworzyć i zobaczyć zabawkę. Czekoladę czasami poliże i zostawi Dużo by opowiadać...
Mam naprawde cudowne i kochane dziecko! Kocham go całym sercem i jestem dumna z każdego postępu. Jest grzeczny, nie rozrabia (przynajmniej na razie) mogę przy nim zrobic wszystko w domu. Potrafi ponad godzinę układac klocki Lego i te swoje samochodziki. Jak bawi się z innymi dziećmi to cały świat dla niego nie istnieje, ale z tym jedzeniem to jest przesada... Mój system nerwowy daje znaki, że jest na wykończeniu
Mówisz, że wyrośnie z tego w wieku dojrzewania??? O żesz... jeszcze tyle lat i że traumy nie ma... mam nadzieję, że mój też nie będzie miał bo ja po nim to już na pewno! I tym optymistycznym akcentem kończę. Ulżyło mi Dzięki
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 01:14, 13 gru 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Sebek napisał(a)


Jak ktoś na forum pisze taki kolor to mechanicznie dodaje zakładkę i wpisuje w Google co by wiedzieć o czym piszemy

Czyli jednak prawdziwy facet
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 01:17, 13 gru 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
lindsay80 napisał(a)
ja mam wstawki w tym kolorze w sypialni, też w zestawieniu z szarymi ścianami i białymi meblami.
Chyba jesteśmy ostatnimi niedobitkami co jeszcze o tej porze klikają


Bardzo lubię to połączenie kolorów Spokojny, stonowany popiel, delikatna, podkreślająca go biel i trochę szaleństwa
W sypialni też mam popiel ale z fioletem i białe meble, tak jak w salonie.
Ja jeszcze klikam - spać nie mogę
Jesteś jeszcze?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 01:19, 13 gru 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
lindsay80 napisał(a)
Będę pierwsza hihi - gratki na 300 Kochana! - co by Ci się wszystkie marzenia ogrodowe spełniły, żebyś znalazła super graby i żeby rabata z Artemisami super wyszła - nic nie pokićkałam, tak to miało być?

Nawet nie zauważyłam
Dzięki! Nic nie pokićkałaś Wszystko się zgadza! Graby zamówione i mam obiecane na wiosnę
Buziak!
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
AlKa 02:17, 13 gru 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Zecydowanie muszę Twój wątek nadrobić tylko rozchodnikowo rozplenicową kojarzę
____________________
pora na zmiany
inag 02:20, 13 gru 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Za bardzo nie ma co nadrabiać Wynudzisz się! Rozchodnikowa z mojego bałaganu akurat chyba najlepsza
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Kuba 08:03, 13 gru 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
gratulacje na 300
kuchnia piękna, cudowna, śliczna, aż się boję myśleć jak wygląda reszta- ale skoro znamy już Twój ogród i skrawek kuchni wiem że to górna półka
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
lojalna_ 08:22, 13 gru 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Gratki obrys dalej nas tak pięknie inspirowala w domu i ogrodzie milego dnia
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies