Nie znam kogoś, kto wprowadziłby się do domu w 100% ukończonego Zawsze czegoś brakuje w mniejszej bądź większej części... Także spokojnie Już niedługo będziesz miała wszystko na pewno, a czasu masz całe mnóóóóóóóóóstwo
PS. Słowo "bajzlowniki" doskonale pasuje również do moich nieskończonych pokoi;-D;-D;-D
- Tak, to są żurawki. Niestety odmiany nie znam bo zakupione zostały w centrum o. jako "Zurawka" - o nazwę gatunkową producent się już nie pokusił... Były w intensywnej barwie. Teraz jakoś "wyblakły";-(
Czytałam u Łukasza o Rio właśnie. Są na mojej liście rzeczy niezbędnych do życia;-D;-D;-D
Nie mogę ich jednak nigdzie dostać i zostaje jedynie droga internetowa a tego się trochę boję... Poza tym potrzebuję ich większą ilość, by efekt był piorunujący, a cena niestety za maleńką sadzonkę mnie powala... Na pewno je kupię ale nie wiem czy nie w następnym sezonie...
PS. To jest to samo miejsce, którego zdjęcia wstawiłam kilka stron wcześniej:
Cześć!
Oczywiście, że aktualne!
O berberysach również myślałam jeszcze wiosną ze względu na piękny kolor, ale chyba wolałabym coś co zakryje większą część tego cudu budowlanego i będzie zimozielone. Niestety nie ma tam za wiele miejsca. Myślałam o rzędzie cisów kolumnowych a teraz intensywnie myślę o posadzeniu przy ścianie bluszczu. Na razie widzę same zalety: Pnie się po ścianie, więc nie zajmuje miejsca, zimozielony, Z czasem mam nadzieję zająłby całą powierzchnię...
Psiaki rzeczywiście kochane ale jak nie kopią w trawniku dziur głębokości metra Zaraz wpraszam się do Ciebie
Dzięki za pomysł. Udanego dnia!!!!!!
"Cudny" to zdecydowanie za mocno powiedziane... Cudny jest np. ogród Any. Bajeczny wg mnie..
I naprawdę dużo pracy przede mną jeszcze by móc wstawiać więcej zdjęć zakątków z których mogę być dumna...
Serdeczne pozdrowienia!
Dziewczyny, BARDZO, BARDZO Wam dziękuję za miłe słowa ale uwierzcie mi, że zdjęcia są złudne i wszystko wygląda nich lepiej niż jest w rzeczywistości niestety... Mam nadzieję jednak, że za rok, dwa będą mogła już pokazywać o wiele więcej i się tego nie wstydzić Naprawdę to nie jest fałszwya skromność a szczera prawda.. Przy Waszych ogrodach czuję się trochę onieśmielona, bo daleko mojemu do nich, oj, daleko...