Popcarol - moje w ub. roku nie zmarzły, w tym jeszcze czekam z sadzeniem.
yolka - byłam, widziałam, śliczne, dziękuję
W środę byłam po róże, produkcja odbywa się celach eksportu i to konkretnych odmian, ale zawsze można coś znaleźć

kopane przy mnie, mogłam obejrzeć kwiaty
zadziwiła mnie wielkość białej Parky, dokupiłam dwie, ale muszę wobec tego znaleźć im nową miejscówkę
przeoczyłam i nie wzięłam takiej ślicznoty
ale mam angielkę Aus Mary (dwa jednakowe kwiaty) i Gertrudę (ciemniejszy)