Ale śliczny ten dzięcioł.........

Pozostałe ptaki też, u mnie w ogóle nie widze wróbli ani mazurków, juz kiedys u kogos o tym pisałam, ze jako dziecko pamietam mnóstwo wróbli w miescie a teraz pojedyncze egzemplarze, wyniosły sie dalej gdize s czy maja naturalnych wrogów w miescie...
U mnie w "stołówce" króluja sikory róznych gatunków, sójki, grubodziby i ostatnio zauwazyłam kowaliki.
Jaka mam frajde rano przy sniadaniu obserwowac ten tumult i ruch .................
Twoje kolorki boskie, urzekający masz i stary i nowy ogród a juz jeżówki w limonkowym kolorze bija wszystko na głowe...sliczne są.
Pozdrawiam