Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dwa ogrody

Dwa ogrody

paniprzyroda 16:06, 05 lip 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Margarete napisał(a)
Ja tam póki co widze same zalety gliniastej ziemi, wad nie widzę.
U ciebie wszystko bardziej do przodu niz u mnie, Nie mam jeszcze ani lilii ani hortensji ani pomidorków. Wszystko w zapowiedziach dopiero...i strasznie popalone, wysuszone, a kalina Wantanabe to chyba nie przeżyła tych upałów...wszystkie liscie suche i brazowe - a dopiero co była zieloniutka i kwitła przecież....ehh ciężki los ogrodnika.

U nas też juz dzis chłodniej a wczoraj nawet popadało tak ze 20-30 minut, intensywnie ale krótko. I to by było na tyle jesli chodzi o deszcz w czerwcu. Raz - przez cały miesiąc i to odrobinkę....nie wiem czy to całe lato ma być takie sucche...aż mnie to przeraża.



Małgoś.. pokropiło dziś, tyle co nic. Wycinałam przy thujach ostróżki, pod nimi ziemia popękana, nie wszędzie podlewam. A kret ryje równo, omija wszystkie pułapki, idzie sobie pod linią, tam gdzie mokro... a ja idę rano i przydeptuję
tę paproć wykopał całkowicie, dobrze, że zauważyłam i reanimuję w doniczce
____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 16:17, 05 lip 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Rench napisał(a)

Nie jestem specjalną fanką pelargonii,ale ta czekoladowa jest piękna!

Świetnie te róże ułożyłaś. Moje róże zadziwiająco dobrze się spisały i po zimie i po fali ulew,mimo że nie pryskałam niczym ani razu.
Bardziej mnie martwi to,że po tej niby lekkiej zimie, mam o połowę bylin mniej.
Nie mam już odętki,krwawniki niby chwast-ani jednego.Jeżówki odmianowej ani jednej,na szczęście te zwykłe się uchowały.Kupiłam jesienią nowe odmiany naparstnic,oczywiście po zimie nie zostało z nich nic

Zdradź tę tajemniczą metodę pikowania ostnicy.Taki łan to miałam tylko raz,jak kupiłam wielkie gotowe sadzony.Po każdej zimie mam zniszczone.A moje próby siania kończą się na kilku kłakach Zbieraj nasiona białej firletki,bo u mnie nie wyrosło nic z ubiegłorocznego siewu


Renia, czekam na fotki Twoich róż
Pamiętam, że byliny różnie u Ciebie rosną. Odętkę, krwawniki mam, mogę wysyłać Ze stipą to żadna tajemnica, sieję wcześnie i gęsto, sadzę kępkami po pięć w doniczce, w każdym rogu i na środku. Już w pierwszym roku zrastają się całkowicie i tworzą ładne kępki. Nigdy nie pikowałam pojedynczo, nie potrzebuję ich też dużo Białą firletkę będę zbierać, jak tylko mi się uda
Ciemna pelargonia odpoczywa, pozostałe kwitną



____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 16:22, 05 lip 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826



zaczynają ogrodowe

a Limki jeszcze w seledynach
____________________
Dwa ogrody
paniprzyroda 16:25, 05 lip 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
na koniec moja pierwsza dalia, posadzone pierwszego maja do gruntu, do jednej skrzyni na przetrwanie kłączy

____________________
Dwa ogrody
Anda 16:35, 05 lip 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Rownież jesteś daliową początkującą?

Nad angielskimi pelargoniami się w tym roku zastanawiałam, ale jednak zdecydowałam na coś innego. W przyszłym roku chyba jednak posadzę angielskie pelaśki. Ta czekoladowa przepiękna u Ciebie

Na lilie nadal czekam, jeszcze się nie rozwijają. Hemerocallis za to zaczynają.

Moje róże, zwłaszcza Munstead i Brother przez tą pogodę ma inny kolor niż w zeszłym roku. Są o wiele jaśniejsze. Oczywiście wole je ciemniejsze

Powojniki masz przepiękne. Zwłaszcza te o dzwonkowych kwiatach do mnie przemawiają.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Margerytka40 21:52, 06 lip 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Moje kolorki róż zestawiłaś. Strasznie żałuję, że rosną mi jeszcze w donicach, coś nie po drodze mi z pracami i ciągle różanka nie gotowa.
Powojniki masz zjawiskowe, stipa wymiata. Ślicznie
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Bogdzia 10:13, 07 lip 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mariolka zgromadziłas piękne kolekcje powojników , róż, pelargoni i długo by wymieniac czego jeszcze , widoczki cudne , z przyjemnoscia sie ogląda.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
mirkaka 10:41, 07 lip 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
paniprzyroda napisał(a)
Mirkaka- przedpłocie faktycznie prawie bezobsługowe, od czasu do czasu wyciągam to, co wybije ponad kwiatki Z nasionami firletki spróbuję, jeśli uda mi się je zebrać. Bodziszki i marzanka przynajmniej wstydu mi nie przyniosły
Ania- anabuko1 - liliowce już wszędzie dają czadu. Lubię te czekoladki, oczywiście aparat nie oddaje w pełni koloru


Małgosiu, glina ma swoje wady i zalety. A co do wakacji, to wszystko ma swoje dobre i ciemne strony Na pewno im bliżej do emerytury, tym bardziej na nie czekam. Ogród pęcznieje, jak zawsze o tej porze, ale zaczęłam już wycinanie. Pierwsze poszły sasanki, potem piwonie, bodziszki, szałwie, czyszczę róże, dziś wyczesałam stipę, bo już kołtuny leżały na roślinach obok. Za chwilę przytnę knautię.. lato






Bardzo dziękuję za obietnice nasionek białej firletki
Pierwszy raz dowiaduję się u Ciebie o czesaniu stipy, nie miałam pojęcia że tak się robi, a tyle czasu już jestem na O. Ja właśnie za to jej pokładanie przestałam ją lubić, ale widzę że jest na to sposób
U Ciebie dużo wcześniej wszytko zakwita niż u mnie, mimo upałów u nas panujących, jeżówki, monardy, anabelki u mnie dopiero zaczynają, tylko ogrodówki już w pełni kwitnienia. U mnie też dzielżany zaczynają kwitnąć, a widzę że masz tojeść orszelinową, moje jest bardzo niska, mam ją drugi rok, ma około 30 cm wys, może za rok będzie wyższa? Jest na dość suchym stanowisku, pewnie dlatego nie może pokazać się w pełnej krasie

Piszesz, że przytniesz knautię po kwitnieniu, ja wyczytałam że ona kwitnie do jesieni tylko trzeba uszczykiwać przekwitłe kwiaty to będzie wypuszczać kolejne.
Na razie tak robię, mam ją dopiero od niedawna.
Pięknie u Ciebie , powojniki masz też okazałe i piękne

Aparat i mój fałszuje kolory, bardzo mnie to frustruje, aż nie chce mi się robić zdjęć szczególnie roślin o ciemnych burgundowych kolorach
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Poppy 11:53, 07 lip 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
paniprzyroda napisał(a)


Muszę Cię zmartwić, wszystkie cztery herbacianki kupowałam razem i ona najsłabiej przyrasta, najszybciej łapie plamistość. Jednak kwiaty ma cudne, może stanowisko jej nie pasuje, może słaba sadzonka była. Czwarty rok u mnie i jedna z mniejszych róż, chuda rabatówka



Moja na razie b zdrowa, a wiele roz juz choruje na plamistosc, tyle ze to dopiero rodek zezony Gdyby planowala byc mala, to przy moim napchaniu na rabatach to tez same zalety. Takze ten, moze tak zle nie bedzie Teraz bede czekac na kolejne kwitnienie.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:00, 07 lip 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
paniprzyroda napisał(a)





Piekne sa te powojniki, ten pierwszy mam na liscie do kupienia, a dzwonkowatymi tez zachwycam sie od zawsze. Chyba ladniejsze od tych wielkokwiatowych, takie subtelniejsze
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies