Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród pod trzema dębami

Ogród pod trzema dębami

katiaxx 08:25, 10 paź 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Mariusz napisał(a)
Witaj . Podoba mi się sposób na oczko wodne, sam takie prowadzę, w prawdzie nie w swoim ogrodzie, a w pracy. Z glonami początki były trudne, ja zdecydowałem się na dużą obsadę roślin, w zasadzie ponad 1/3 zbiornika jest nimi pokryta, w tym lilie wodne, które cieniują dno. Glony są światło czułe, kochają dobrze nasłonecznione zbiorniki, w cieniu przegrywają. Ponadto zacieniowane zbiorniki przez grążele czy lilie wodne nie przegrzewają się.
Z dna wyciągam nadmiar mułu, ale nie czyszczę na błysk, w ten sposób pozostawiam pożyteczne mikroorganizmy odpowiedzialne za równowagę w naszym oczku.
Pompa kaskadowa czy fontannowa o której piszecie to dostarczanie tlenu, o czym prace doktorską można by było napisać - pośrednio ma wpływ, ruch wody dostarcza tlenu, a ten jest potrzebny mikroorganizmom do życia, zużywany jest do rozkładu materii organicznej, która z kolei pożerana jest przez rośliny, tym samym glony nie mają pożywki, tak więc nie rozwijają się.
Ale są dwie strony medalu, tlen potrzebują też glony do dobrego rozwoju jak wszystkie rośliny oraz przy małej ilości roślin nie wchłonięte produkty rozkładu materii osadzają się na dnie, stając się pożywką dla glonów. Tak więc czasem efekt jest odwrotny.
Egzamin zdaje nie sama pompa, a w połączeniu z filtrem gdzie osiadają szczątki materii w których żyją mikroorganizmy filtrujące nam wodę plus dużo roślin. Filtr oczyszcza, pompa dostarcza tlenu, szczątki organiczne rozkładają się, powstają produkty, które pożerają rośliny.

Chemia to mordęga, stosowałem to wiem, jak już wszystko wydaje się git, to prędzej czy później glony uderzą niespodziewanie i ze zdwojoną siłą .
Przepraszam, że u Ciebie ten temat, ale akurat trafiłem na dyskusję, zapewniam , że spora ilość roślin, częściowe zacieniowanie dna liliami czy innymi roślinami pływającymi, nie odczyszczanie zbiornika na czysto przyniesie efekty, tylko to długi proces i troszkę cierpliwości zanim oczko wejdzie w równowagę biologiczną.
Pozdrawiam i miłego dnia


ciekawe informacje, kurcz, marzyłam o takim oczku ale teraz widzę że cytując naszego prezydenta "to nie jest tak hop-siup" , nie mam czasu ani cierpliwości na eksperymentowanie, wygląda cudnie ale miną kilka sezonów zanim temat zostanie ogarnięty i nie wiem cz się do tego nadaję.
Bardzo interesująca dyskusja .
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Mariusz 09:01, 10 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Jakie tam eksperymentowanie , pompa z filtrem odpowiedniej wydajności, dobrać rośliny, posadzić i dać oczku spokój na dwa lata wyciągając w tym czasie tylko nadmiar mułu (którego i tak wielki guzik pojawi się w tym okresie) i glonów nitkowatych , usuwać obumarłe szczątki roślin i nie lać chemii, napowietrzać zimą, można i latem. Cala filozofia, chciałem zachęcić, a zniechęciłem . Proszę robić oczko, ono w pewnym momencie żyje samo, bez nas.

Proszę , zapraszam jeszcze tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/2547-przyjazny-ogrod?page=164#post_9
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
tusiawka 21:48, 10 paź 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Mariusz dziękuję za fachowe porady. Jeśli możesz napisz coś więcej o natlenianiu zimą, myślałam, że nie trzeba zimą nic robić.

Kasia nie poddawaj się. Moje oczko jest bardzo płytkie i nasłonecznione przez cały dzień, więc nagrzewa się bardzo szybko. Filtr mam tylko UV, nie ma mechanicznego oczyszczania. Wszystkie obumarłe pędy roślin i spadające liście usuwam ręcznie.
Woda doszła do stanu równowagi po 3 miesiącach. W maju była lana z kranu, a pod koniec lipca już wyglądała pięknie.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Aneta1309 23:10, 10 paź 2014


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 1964
Witaj Marto, zaznaczam wątek do przestudiowania bo pięknie u Ciebie:
____________________
Aneta - Jak więcej błędów nie popełnić......?
Mariusz 07:08, 11 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
tusiawka napisał(a)
Mariusz dziękuję za fachowe porady. Jeśli możesz napisz coś więcej o natlenianiu zimą, myślałam, że nie trzeba zimą nic robić.

Kasia nie poddawaj się. Moje oczko jest bardzo płytkie i nasłonecznione przez cały dzień, więc nagrzewa się bardzo szybko. Filtr mam tylko UV, nie ma mechanicznego oczyszczania. Wszystkie obumarłe pędy roślin i spadające liście usuwam ręcznie.
Woda doszła do stanu równowagi po 3 miesiącach. W maju była lana z kranu, a pod koniec lipca już wyglądała pięknie.


Witaj , ja filtr stosowałem tylko na początku, teraz po wielu latach jest już niepotrzebny, oczka same sobie radzą, chodzą tyko pompy kaskadowe i natleniacze zimą, a w jednym z oczek również latam.
Czy nie zdarzają Ci się zachwiania parametrów wody tj. woda jest raz czysta, a raz mętna, bo jeśli tak, to dodaj roślinek.
Jakiej głębokości jest oko?
Wedle życzenia kilka słów o natlenianiu, jest też watek na ogrodowisku.
Czyli tak jak robisz, trzeba usunąć wszystkie martwe szczątki roślin oraz pozbyć się nadmiaru mułu, najlepiej teraz, zanim jeszcze ciepło. To ważne, bo gnijące liście zabierają tlen pod lodem, zużywany jest do ich rozkładu, powstają trujące związki np. azotyny. Głównie chodzi o dostarczenie tlenu dla ryb i wszelkich żyjątek wodnych, utrzymanie w tym ciężkim okresie równowagi biologicznej, dążenie do niezamarzniętego przerębla. Cena napowietrzaczy waha się od 100 – 300 zł, sprzedają cały zestaw z wężykami, kamieniami napowietrzającymi.
Napowietrzacz stoi na brzegu, w skrzynce, przykryty kastra budowlaną czy w pudełku styropianowym – wedle pomysłu. Od niego biegną wężyki, na końcu których znajdują się kamienie napowietrzające. Kamienie umieszcza się nie niżej jak 40 cm pod lustrem wody, w głębokich oczkach nie należy rzucać na dno, bo wychłodzi wodę – powietrzne pęcherzyki powodują ruch cieplejszej wody z dna do góry.
Kamienie można montować razem ze styropianowymi przeręblami albo osobno, można też posiłkować się grzałką aby woda w przeręblu nie zamarzała. Ja używam samych kamieni i egzamin zdaje.

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
tusiawka 17:10, 11 paź 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Oczko tylko w jednym miejscu ma około 70 cm głębokości, tam gdzie są schowane lampa i pompa. Cała reszta to około 30 cm wody. Zakładam, że zamarza do samego dna. Rośliny planowaliśmy wyciągnąć, ryby oczywiście też (są tylko dwie).
Woda zmętniała mi tylko raz, jak omyłkowo wyłączyliśmy filtr uv. Po 10 dniach wszystko wróciło do normy
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Mariusz 06:46, 12 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Któreś z kolei potwierdzenie skuteczności filtra z uv, różne są opinie.
Rybki wyciągacie - słusznie, nie miałyby szans nawet przy napowietrzaniu. Myślę, że w tym przypadku nie ma potrzeby montować napowietrzanie i ponosić niepotrzebne koszty użytkowania. Można wstawić pałki, oczerety i pozostawić na zimę nie wycinając posuszu – taki naturalny komin, szczególnie końcem zimy, jak przygrzeje słoneczko, robią się odmarznięte szpary wokół ich łodyg.
U mnie wodę spuszcza się. Wiosną przepompowuje się ze stawu i wstawia sporo roślin. Na stałe rosną oczerety jeziorne, które zniosły wmarzanie w lód już kilka dobrych zim. Wyciąganie roślin na zimę zależne jest od gatunków. Bobrek, irysy pseudacorus, czermień, niektóre oczerety, sity, turzyce ... znoszą wmarzanie w lód i nie ma takiej potrzeby.
Pozdrawiam i miłej niedzieli

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 06:53, 12 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Zatrzymałem się chwilkę w Twoim ogrodzie, jest super! Nasadzenia dużymi placami, to co zawsze jest w moim zamyśle, a nie zawsze konsekwentnie kończę.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
makkasia 10:21, 15 paź 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
świetne donice i równie świetnie prezentuje się ogród
Szkoda mi Twoich lawend i jeżówek o pladze ślimaków nie wspomnę
macham
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
tusiawka 22:32, 23 paź 2014


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Mariusz - jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady.
makkasia - macham również, lawendom nic nie będzie, za jeżówki trzymam kciuki zobaczymy w przyszłym roku ile odbije.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies