Urszulla - ha ha...modliszki przytrzymują roślinkę przy paliku ale to przede wszystkim zabawny akcent w ogrodzie.
Patent na domowe przedszkole w kubeczkach po jogurtach/śmietanach/kefirach ustawione w oryginalne kartony/pudełka bardzo się sprawdza i ma same plusy.

Ty na pewno o tym doskonale wiesz, ale dla mniej doświadczonych pomidorkowo ogrodników szybka instrukcja:
Najpierw do takiego kubeczka sypię do połowy ziemię i sieję nasionko pomidorka. Gdy sadzonki mają już po 2-4 listki i wystają poza kubeczek dosypuję ziemi do pełna - i tu jest pierwszy plus - nie muszę pikować sadzonek.
Drugi plus - kubeczki wstawione w oryginalne kartony/pudełka stoją równiuteńko jak w wojsku, na parapecie mieszczą się wtedy trzy rzędy kubeczków (bo kartony są stabilne i mogą wystawać poza szerokość parapetu).
Trzeci plus - kartony/pudełka zatrzymują ewentualnie rozlaną wodę podczas podlewania lub rozsypaną ziemię i nie brudzi się wówczas parapet.
Kolejne plusy - transportowanie sadzonek jest ułatwione...jednorazowo przenieść można 24 sadzonki a tekturowe kartony/pudełka bardzo łatwo podpisać (nie trzeba oznaczać każdego kubeczka z osobna).
Dodatkowy plus - po posadzeniu pomidorków do ziemi kubeczki i kartony/pudełka wyrzucam i nie mam problemu ze składowaniem do następnego sezonu.

Doniesienia meteo
Od rana pada deszcz...momentami nawet leje!!! Do tego okropny wiatr a na termometrze tylko 3 stopnie na plusie. Nie ma najmniejszej nadziei na choćby promyk słoneczka.
News z ostatniej chwili - własnie pada deszcz ze śniegiem...brrr

Matko i córko...Nikitko...jaką masz piękną produkcję sadzonek!!! Dorodne!!!

Cudownie się odprężyłam w twoim szmaragdowym ogrodzie.

Miłego świętowania

Super pomidorkowa instrukcja wydawałoby się że czekamy na słonko, a teraz już ograniczyłam oczekiwania - na brak opadów

Plantacja pokazowa, kleszcza strach się bać ( a teraz nawet gołębi policyjnych- nie wiem czy słyszałaś o obrzeżkach)
Modliszki fajne

Do jutra , pogoda musi byc .

Kindzia – dla mnie jest tylko 10 pomidorków (na więcej miejsca nie mam), reszta sadzonek dla koleżanek i potrzebująco – chcących.

elka_ - Witam w moim „szmaragdowym”, rozgość się i odprężaj dowoli.
Zamierzam troszkę w weekend poogródkować…ale czy pogoda pozwoli…???

Urszulla – koleżanka prosiła, żeby jej powiedzieć co i jak z tymi pomidorkami…. wykorzystałam więc moment i teraz instrukcja pomidorkowa zostanie dla potomności.

yolka – o kleszczach słyszałam – teraz to nawet gołębi strach się bać.
Jak tam pogoda weekendowa u ciebie ?

Bogdzia – pogoda pogodą, ale udane zakupy, dobre humory i kupa śmiechu będą jak zawsze.

Wyjazd do Opatówka na targi – wielce udany !!!
Pogoda dopisała, ilość i różnorodność roślin imponująca (widać, że targi się rozrastają, bo wystawców o wielu więcej niż w ubiegłych latach), ceny bardzo zadowalające… mówiąc krótko - niezliczone ilości zadoniczkowanych zakupów wypełniły bagażnik.

Krótka fotorelacja