dziękuję za odpowiedź.

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Ogród nie tylko bukszpanowy - część II

Danusiu, bardzo prosze Cie o pomoc! Dziś oglądałam moje małe buksiki w donicy i zobaczyłam takie coś na listkach- co to za grzyb, czy dobrze rozpoznałam że zamieranie pędów i lisci?
Buksiki obcinałam tydzien temu, nigdy nie pryskałam, prosze powiedz mi jak je ratowac bo mi na nich bardzo zależy.



Czytałam na ogrodowisku (wybacz ze tu wklejam fotę) że albo to zamieranie pedów albo lisci. Prosze powiedz czyTopsin wystarczy?

Wg mnie to tutaj są dwa powody - choroba i szkodnik. Widzę powzdymane listki, zajrzyj pod skórkę czy tam nie siedzie takie cosik

Monarthropalpus buxi

Tylko że wzdęcie powinno być od spodniej strony a nie z wierzchu. Ale sprawdź.

I jeszcze to http://dkbdigitaldesigns.com/clm/species/monarthropalpus_buxi

Obetnij porażone listki, Zastosuj na grzyba oprysk może Sarfun, na przemian z Topsinem.

Bardzo dziekuję

Tylko, że teraz zima jest więc raczej tylko oberwanie listków wchodzi w grę. Oprykiwaniem zajmij się wiosną

No właśnie niekoniecznie bo buksiki mam w doniczkach na strychu

Wykopałam w grudniu ukorzenione małe pędy (położyły sie z dużych bukszpanów). Aby nie ryzykować przemrożenia po odcięciu (bo zbyt byłam niecierpliwa aby do wiosny poczekać) to je posadziłam do doniczek, poobcinałam w kulkę (albo coś na ten kształt) i zostawiłam. Tydzień po cięciu zaczęły się pojawiać zmiany ale bardzo wolno więc nie zwróciłam na to zbytniej uwagi.

Dziś opryskałam TOPSINEM i będę obserwować. Buksiki nie sa duże ale i nie sadzonki. Zrobie fotkę i wkleję.
Raz jeszcze dziękuje za pomoc z przedszkolem buksikowym

A, to co innego

Mam słabe światło na strychu i fotki buksików po południu wychodzą zamazane, więc wkleje je dopiero w sobotę. Na razie nie zauważyłam by choroba się rozprzestrzeniała więc jestem dobrej mysli. Zresztą ich choroba to wina mojej niecierpliwości - no trudno, za to jak się uda to będę mogła potwierdzić że nawet zima można robić przesadzanie i strzyżenie

A to moje małe przedszkole buksikowe które zaatakował grzyb, na razie choroba sie nie rozwija, dodałam im dobrej ziemi. Na strychu nieogrzewanym jest zimo, ale podlewac trzeba

Witam.
Przyjrzałam się moim maluchom, posadzonym latem zeszłego roku i szczególnie jeden z nich wygląda źle. Co mu moze dolegać i jak mogę mu pomóc?


Ten drugi wygląda ciutkę lepiej, ale chyba cos zaczyna już się dziać, tak samo były sadzone i tak samo się nimi opiekowalam.
Podlewane byly praktycznie codziennie, jednak nie nawoziłam, bo ponoć zaraz po posadzeniu za wcześnie. Poproszę o radę.