Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja "przyziemna" :) pasja

Moja "przyziemna" :) pasja

Jagodaa 17:49, 17 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
katiaxx napisał(a)
odnośnie temat - cis , śniły mi się dziś Twoje opuchlaki


I co? pożarły i mnie?
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 17:50, 17 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
aleksandra_g napisał(a)


W tamtym roku też przeżywałam kryzys opuchlakowy,wywaliłam żurawki w złości a teraz spotykam larwy gdzieniegdzie np ostatnio w truskawkach ale trzepię gniotę i się nie załamuje bo co to da?


Raczej nic, ale zastosuję też środki zwalczające.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 18:08, 17 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Czyszczenie szło opornie, dziś reszcie sadzonek poświęciłam 6h (12szt). Tylko w jednej sadzonce nie znalazłam nic, była w innej doniczce i jako jedyna miała duże, ładne przyrosty. Nie wyobrażam sobie tych czynności na skarpie .

Otrzepywanie z ziemi, moczenie w wodzie, wygrzebywanie ziemi z zakamarków patyczkiem, płukanie, wylewanie wody do kratki kanalizacyjnej na ulicy, bo przecież mogło coś w niej być (sąsiedzi już mnie mają chyba za totalną idiotkę ).

Teraz mam dylemat co mam zrobić z wytrzepaną ziemią. Dokładnie ją sprawdzałam, ale na 100% coś przeoczyłam. Cały wór jej mam. Na razie szczelnie zamknięty i włożony do drugiego równie mocno zawiązanego.

Widoki i sprzęt nieciekawy, ale trudno



Nie wiem, czy po takiej akcji cisy się przyjmą. Nie dość, że opuchlaki zjadły mnóstwo młodych korzeni, to ja też naruszyłam je mocno.

Ten był jeszcze w dobrym stanie



Ten już nie, tylko kilka świeżych korzonków





Jeden był całkowicie ogołocony z miękkich korzonków (brak zdjęcia), jak ten zaschnięty na skarpie, posadziłam go, ale nie wydaje mi się, aby przetrwał.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
aga_szsz 18:17, 17 maj 2015


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Współczuję...

Myślę, że cisy się przyjmą, ja sadziłam na jesień z mniejszymi korzeniami i rosną, natomiast te maluszki, z których byłam tak zadowolona, że takie duże korzenie mają, bardziej ucierpiały, nie wiem czy mokro, czy zła ziemia...
U Ciebie wszystko przetrwało w donicy??? U mnie niestety dużo traw wygniło, a reszta, z wyjątkiem skrzypu polnego, który ogarnął cały mój ogród, rośnie kiepsko...

Dawałaś jakiś drenaż do donicy? jakąś rurę odprowadzającą?
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
katiaxx 18:30, 17 maj 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Jagoda, weszłam na net i czytam coś o tych opuchlakach, widzę że zżerają liście - ale jak powodują że korzenie staja się martwe ? podgryzają ?
czy to znaczy że szkółka w której kupiłaś cisy jest kiepska ? czy to się może zdarzyć w każdej ?
edit, kilka dni temu przesadzałam swoje cisy które całą zimę przedoniczkowały - faktycznie bryła była aż biała od korzeni
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Jagodaa 18:40, 17 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
aga_szsz napisał(a)
Współczuję...

Myślę, że cisy się przyjmą, ja sadziłam na jesień z mniejszymi korzeniami i rosną, natomiast te maluszki, z których byłam tak zadowolona, że takie duże korzenie mają, bardziej ucierpiały, nie wiem czy mokro, czy zła ziemia...
U Ciebie wszystko przetrwało w donicy??? U mnie niestety dużo traw wygniło, a reszta, z wyjątkiem skrzypu polnego, który ogarnął cały mój ogród, rośnie kiepsko...

Dawałaś jakiś drenaż do donicy? jakąś rurę odprowadzającą?


W donicy częściowo wypadła mi Carex Bronzita, ale spodziewała się tego, bo ona kiepsko zimuje i dwie szałwie, bo zgniły za rozplenicami już w zeszłe lato. Drenażu nie mam, u mnie jest piach, woda nie stoi w niej.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 18:45, 17 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
katiaxx napisał(a)
Jagoda, weszłam na net i czytam coś o tych opuchlakach, widzę że zżerają liście - ale jak powodują że korzenie staja się martwe ? podgryzają ?
czy to znaczy że szkółka w której kupiłaś cisy jest kiepska ? czy to się może zdarzyć w każdej ?
edit, kilka dni temu przesadzałam swoje cisy które całą zimę przedoniczkowały - faktycznie bryła była aż biała od korzeni


Liście zżerają dorosłe opuchlaki, składają jaka w ziemi i z jajek wylęgają się larwy, które zżerają korzenie, a później przepoczwarzają się w robale. U mnie częściowo larwy, częściowo imago i widziałam jednego na skarpie takiego już z nóżkami, ale białego, więc muszę się spieszyć!

Szkółka jest uznawana za jedną z lepszych, może i najbardziej znana na Śląsku, duża. Nie wiem... coś szczęścia do nich nie mam. W zeszłym roku tarczniki na Danicach, a teraz te opuchlaki.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Jagodaa 18:49, 17 maj 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Trzymajcie za nie kciuki!



Tu gdzie leży deska ma być wymurowana ściana wodna



____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
agam 18:50, 17 maj 2015


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Współczuję roboty, ale myślę że cisom nic nie będzie.
Ja mam wszystkie stadia tego dziadostwa. Czasem wyciągnę żurtawkę bez korzeni, pogrzebię w ziemi i korzeniach, wyczyszczę co się da i wsadzam z powrotem. Liście trzmieliny, rh i runianki mam stale poobgryzane. Nie jest tego dużo więc nie panikuję. Będę lała wrotyczem, tłukła nocą dorosłe.
Głowa do góry, wygrasz tą walkę .
____________________
Aga i Ogródek Agam
aga_szsz 18:55, 17 maj 2015


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Jagodaa napisał(a)


W donicy częściowo wypadła mi Carex Bronzita, ale spodziewała się tego, bo ona kiepsko zimuje i dwie szałwie, bo zgniły za rozplenicami już w zeszłe lato. Drenażu nie mam, u mnie jest piach, woda nie stoi w niej.


wieszszzz, ja myślę, że u mnie jest kiepska ziemia w donicy, będę wymieniać.

ale w sumie nie tylko tam mi wygniły... najbardziej szkoda mi stipii, takie ładne okazy dostałam od Toszki i nie przeżyła chyba żadna
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies