Dawniej w starym domku tez miałem zawsze bocianki. Wprowadziły sie razem z nami i razem z nami wyprowadziły. Ostatnio odwiedzając stare ranczo zauważyłem jednak jakis ruch w miejscu dawnego gniazda.....czy to jeden z moich boćków nie powiem bośmy aż tak dobrze się nie znali