Gdzie jesteś » Forum » Róże » Choroby róż

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby róż

Mazan 17:00, 30 sie 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Enjoy

Anda dobrze rozpoznała - to mączniak, tylko nie fałszywy, a rzekomy. W tym stadium może pomóc jedynie Mildex lub Acrobat. Zarodnikowanie ogromne. Zwalczanie zacznij od wiosny, w drugiej połowie sezonu on tylko się rozsiewa dlatego jest dobrze widoczny.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Anda 17:50, 30 sie 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Mazan napisał(a)
Enjoy

Anda dobrze rozpoznała - to mączniak, tylko nie fałszywy, a rzekomy. W tym stadium może pomóc jedynie Mildex lub Acrobat. Zarodnikowanie ogromne. Zwalczanie zacznij od wiosny, w drugiej połowie sezonu on tylko się rozsiewa dlatego jest dobrze widoczny.


Pozdrawiam


Ach, nie wiedzialam dokladnie jak sie nazywa po polsku Dzieki.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Manalena 10:49, 11 wrz 2018


Dołączył: 22 kwi 2013
Posty: 162
Czy macie jakiś sprawdzony preparat na plamistość róży- ja walcze od dłuższego czasu i nie moge sie tego cholerstwa pozbyć. Próbowałam Saprolem i Róża2w1 tej samej firmy-efekt marny.Co prawda odrastały zdrowe liście,które po czasie zaatakowała plamistość.
____________________
Ogród dla zapracowanych
Anda 11:07, 11 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Manalena napisał(a)
Czy macie jakiś sprawdzony preparat na plamistość róży- ja walcze od dłuższego czasu i nie moge sie tego cholerstwa pozbyć. Próbowałam Saprolem i Róża2w1 tej samej firmy-efekt marny.Co prawda odrastały zdrowe liście,które po czasie zaatakowała plamistość.


Nie piszesz, ani co to za roza, jak nawozona i podlewana, ani w jakim miejscu rosnie. Jesli roza jest podatna na plamistosc, byc moze zle nawozona albo podlewana i jesli rosnie w miejscu nieodpowiednim, to zadne fungicydy nie pomoga.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Manalena 11:52, 11 wrz 2018


Dołączył: 22 kwi 2013
Posty: 162
Rośnie od południowej strony,nawozona jest nawozem do róż Magiczna siła co ok 3 tyg. Podlewana regularnie i zraszacze też ją podlewają. Odmiana to Capri posadzona w ziemi a druga która zaczyna chorować to Gospel posadzona w donicy. Po drugiej stronie mam Aquarell i jeszcze jedną,której nazwy nie pamiętam i są ok. Jedna rośnie w gruncie a druga w ziemi.
____________________
Ogród dla zapracowanych
Anda 12:30, 11 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Manalena napisał(a)
Rośnie od południowej strony,nawozona jest nawozem do róż Magiczna siła co ok 3 tyg. Podlewana regularnie i zraszacze też ją podlewają. Odmiana to Capri posadzona w ziemi a druga która zaczyna chorować to Gospel posadzona w donicy. Po drugiej stronie mam Aquarell i jeszcze jedną,której nazwy nie pamiętam i są ok. Jedna rośnie w gruncie a druga w ziemi.


OK, poczytałam o nawozie i sorry, ale odradzam. NPK 27+15+12 wg mnie o wiele za dużo wszystkiego, zwlaszcza azotu i na dodatek nawozisz ją tym co trzy tygodnie. Róże są przenawożone i dlatego podatne na choroby.
Zraszacze nie powinny zraszać róż. Róże podlewamy od dołu, staramy się nie moczyć liści. Grzyby uwielbiają wilgoć, a na mokrych liściach mają dużo czasu do ataku.

Moje róże w ziemi nawożę sypkim nawozem organicznym do róż firmy Oscorna. Nawożę je dwa razy, raz w marcu/kwietniu, drugi raz końcem czerwca. Stosunek NPK w tym nawozie to NPK 6.0 - 9.0 - 0.5 Poza tym dostają wiosną (marzec) kompost wraz z wiórkami kostnymi.

Róże w donicach nawożę również organicznie, ale płynnym nawozem Vitanal tak raz do dwóch w miesiącu. Teraz już przestałam, bo jest jesień i róże przechodzą w stan spoczynku.

Nie wiem, jaki nawóz Ci doradzić, bo niestety nie znam polskiego rynku.

Capri jest dość odporna, więc jeśli zmienisz sposób nawożenia i podlewania to w przyszłym roku powinna być zdrowsza. Gospel w tym roku dostała w kość. Te temperatury to nie dla niej. U nas w szkółce w tym roku wyjątkowo mocno chorowała, normalnie jest zdrowa.

Trzymam kciuki za Twoje róże






____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Manalena 23:06, 12 wrz 2018


Dołączył: 22 kwi 2013
Posty: 162
Dziekuję za rady! Wobec tego od przyszłego roku zmieniam nawóz i częstotliwość stosowania. Czy teraz zastosować jeszcze coś na plamistość czy juz odpuścić? Pozdrawiam
____________________
Ogród dla zapracowanych
lojalna_ 10:47, 13 wrz 2018


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Ewa czytam o tych wiorkach kostnych co to jest ?

Czy jak moje roze są lekko posypane kora przekompostowana oobjętny odczyn to może być ? Czytałam ze roze nie mogą być posypane zwykła kora ....ale się zastanawiam czy przekompostowana to dobry pomysl .

Używałam Substral magiczna siła to polecasz czy nie bardzo ?. Zapisałam co stosujesz nie znam tego produktu musze poszukać.
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Anda 18:08, 14 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
lojalna_ napisał(a)
Ewa czytam o tych wiorkach kostnych co to jest ?

Czy jak moje roze są lekko posypane kora przekompostowana oobjętny odczyn to może być ? Czytałam ze roze nie mogą być posypane zwykła kora ....ale się zastanawiam czy przekompostowana to dobry pomysl .

Używałam Substral magiczna siła to polecasz czy nie bardzo ?. Zapisałam co stosujesz nie znam tego produktu musze poszukać.


Wiórki kostne to wiórki rogowe, tylko akurat polska nazwa wyleciała mi z głowy Wiem, że w PL też są.

Tego nawozu tak naprawdę nie znam, ale przeczytałam sobie ulotkę i zalecenia producenta, i na podstawie tego stwierdziłam, że ja bym nie kupiła i nie stosowała

Kora przekompostowana jest ok
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 18:09, 14 wrz 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Manalena napisał(a)
Dziekuję za rady! Wobec tego od przyszłego roku zmieniam nawóz i częstotliwość stosowania. Czy teraz zastosować jeszcze coś na plamistość czy juz odpuścić? Pozdrawiam


Odpuść, pewnie i tak by już nic nie dało. Pisałaś, że wszelkie pryskania nie pomagały, więc raczej nie warto tego robić ponownie. Róże i tak niedługo zgubią liście.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies