jolanka napisał(a)

A dla mnie tez przygotujesz Gosiu?

Jolu pewnie że tak, z przyjemnością. A może będziesz wcześniej w Lublinie ?

Pięknie u Ciebie, bzy wspaniałe

Ja tu nie wiem , czy wzdychać do tych bzów czy myśleć o tym piwku z sokiem malinowym czyżby spotkanie w tym roku było w Lublinie ??
Buziol Gośka jest cudnie..kwiatowo

No ładnie.. hamaczki, piwko... Na hamaczek to bym się bała, że się zarwie podemną, ale takie piwko z soczkiem z Kasią bym wypiła... W cieniu tych pięknych drzew... ach...

Pięknie Gosiu twój ogród się rozrasta, podziwiam...

Kasia pisze zabziła- ja czytam "zebździła" jak doczytałam to się uśmiałam. No bo Kasia by chyba o takich rzeczach nie pisała

Gosia - jeżówki od Ciebie jeszcze na balkonie u Kasi ale ja już Ci bardzo dziękuję.Jesteś kochana. : Choć nie wiem gdzie je wsadzę, ale jak tu nie skorzystać.

Zobaczymy jaka z nich niespodzianka. Jeszcze tak nie kupowałam bez koloru, ale to nawet fajnie trzyma w napięciu.

Jeszcze raz dzięki.

Pisałam u siebie - kupuj rodki i azalie wielkokwiatowe - sa bezobsługowe- prawie.

Co to za.różowa.piwonia? Jak duży jest krzaczek??

siakowa napisał(a)

Co to za.różowa.piwonia? Jak duży jest krzaczek??

Kasiu kompletnie nie wiem jaka to piwonia bo ona ma kilkadziesiąt lat- to tesciowej jeszcze z jej domu rodzinnego zabrana 40 lat temu. Ona jest taka bordowa i wysoka. 3 lata temu przesadzałam i dzieliłam 4 duże kępy piwonii i bałam się że posadziłam za głęboko bo nie kwitły prawie w tamtym roku. W tym roku już lepiej się pokazały.