Ale nam pogoda dała popalić, co? Grad u mnie połamał kilka naparstnic i podziurawił troszkę hosty, ale w sumie myślałam, że będzie gorzej. Bardziej martwi mnie, kiedy ta woda wyschnie z mojej gliny, bo takie zaleganie źle się może skończyć dla niektórych rośliny
A teraz dla odmiany słońce tak grzeje, że chyba idzie lato...
Gosiu, skąd Ty masz kwitnące kosmosy?! U mnie niedawno dopiero wzeszły...