Proszę doradźcie coś. Chcemy posadzić wzdłuż płotu graby kolumnowe, żeby sobie rosły bez cięcia swoim pokrojem. Chodzi o zrobienie "ekranu" od strony drogi (nie musi być super szczelny). Myśleliśmy o zwykłym grabie, ale nie będziemy mieli czasu na ostre cięcie, bo mamy za dużo terenu na razie do ogarniania. Pytanie czy sadzenie co półtora metra wystarczy, czy lepiej co dwa metry sadzić? ktoś pisał w temacie, że sadził co jeden i trzy metr? Miejsce na swobodny rozrost drzew jest, więc z tym nie ma problemu. I czy po latach (jak czas się rozluźni

) będzie można te graby jakoś korygować, czy jednak od początku trzeba założyć jakoś korektę?