Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

tabliczkazna... 16:32, 31 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Mazan napisał(a)
Ania74, moje bliźniaki miały własną mowę przez 4 lata. Później także rozumieli się bez słów, a obecnie jeden dr nauk, drugi broni doktoratu choć byli na różnych uczelniach. Jedno było tylko nie do rozwiązania. Na pytanie który zawinił odpowiedzi nigdy nie było.



Pozdrawiam


Solidarność ))
____________________
Marta
tabliczkazna... 21:20, 31 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Mazan napisał(a)
Ania74, moje bliźniaki miały własną mowę przez 4 lata. Później także rozumieli się bez słów, a obecnie jeden dr nauk, drugi broni doktoratu choć byli na różnych uczelniach. Jedno było tylko nie do rozwiązania. Na pytanie który zawinił odpowiedzi nigdy nie było.



Pozdrawiam


A przy okazji to gratuluje Tacie dwóch tęgich głów. Moge sobie tylko wyobrazic jak duma rozpiera, bo mało sama nie peklam, kiedy byłam na przedstawieniu w przedszkolu ))
____________________
Marta
Mazan 21:42, 31 lip 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4162
To zbyt mocno powiedziane. A pytanie o winnego nadal aktualne. Tylko problemy "urosły", a sprawdzają sens swoich pomysłów w domu dla pewności. I te uczone wywody, az nudno.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
tabliczkazna... 21:55, 31 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Mazan napisał(a)
To zbyt mocno powiedziane. A pytanie o winnego nadal aktualne. Tylko problemy "urosły", a sprawdzają sens swoich pomysłów w domu dla pewności. I te uczone wywody, az nudno.



Pozdrawiam


To pogonić na podwórko, dać grabie i łopatę - praca fizyczna dobrze głowę wietrzy, wiem z autopsji i sobie nie żałuje
Moja sąsiadka mówi, ze jak latam za kosiarka to mam minę, jakbym bombę atomowa wymyślala ))

Czy Twoi synowie madruja sie, bo sa na tym samym kierunku czy to czysta erystyka?
____________________
Marta
Ania74 22:17, 31 lip 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Katastrofa z tym moim komputerem... no nie da się pogadać... ślimaczy strasznie... rozłączam się...
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Mazan 22:29, 31 lip 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4162
Pozostawiam do oceny. Powiększając oczko wodne nic innego nie było słychać tylko jakie prawa rządzą tym machaniem łopatami, najlepszy sposób ustawiania się itd. Ale chyba miało to ten skutek, że dyskutowali machając prawie 6 godz. i problemu nie rozstrzygnęli - jeden drugiemu negował. Były nawet obawy, że wszelkie wzory posłużą do "męskiego" rozstrzygnięcia. Opamiętanie przyszło, gdy dotknięto ich pleców. Wtedy wrócili.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
tabliczkazna... 22:53, 31 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Mazan napisał(a)
Pozostawiam do oceny. Powiększając oczko wodne nic innego nie było słychać tylko jakie prawa rządzą tym machaniem łopatami, najlepszy sposób ustawiania się itd. Ale chyba miało to ten skutek, że dyskutowali machając prawie 6 godz. i problemu nie rozstrzygnęli - jeden drugiemu negował. Były nawet obawy, że wszelkie wzory posłużą do "męskiego" rozstrzygnięcia. Opamiętanie przyszło, gdy dotknięto ich pleców. Wtedy wrócili.



Pozdrawiam


Łeee… Ale przynajmniej jest pożytek
____________________
Marta
tabliczkazna... 22:55, 31 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Ania74 napisał(a)
Katastrofa z tym moim komputerem... no nie da się pogadać... ślimaczy strasznie... rozłączam się...


Boszzeee, Kobito, wyjdź z tego lasu i kup sobie smartfon z dostępem do internetu Najlepiej taki zaczynający się na i… Wtedy i zdjęcia ładne i instrukcja obsługi zbędna i w nosie będziesz miała jakieś komputery
Nie kończy Ci się jakaś umowa?
____________________
Marta
tabliczkazna... 23:01, 31 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
A wracając do ogrodowych wątków - jutro będą moje róże! Czekam z niecierpliwością.
Jak to dobrze było w młodości zdobywać różne sprawności - obóz żeglarski się przydał, węzły sobie przypomniałam i tak to na mojej konstrukcji przy grillowisku niczym Tekla rozpięłam pajęczynę dla bluszczu i jutrzejszych różyczek. )) Niestety kolejna rabata na pozostałe dalej nieprzygotowana, ale nic to - nie ma co się stresować.
Jutro będę zwijać kawałek trawnika w rolkę i przenosić to za płot, żeby zrobić roślinom miejsce. No ciekawa jestem tej operacji
____________________
Marta
Ania74 07:16, 01 sie 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
Ja i smartfon...(mam służbowy) i te małe literki i to całodzienne zaglądanie do netu, bo bez tego by się nie obeszło... raczej się nie skuszę .
Pozostanę przy laptopie . Net mamy szybki (jak na wiejskie standardy), ale laptop trochę już przedpotopowy i zawalony zdjęciami. A propos przegrywając je wczoraj na twardziela natrafiłam na ciekawe zdjęcia sprzed... Może je później zamieszczę ...dużo później.
Czekam na róże i na zarażenie się nimi...
A ja jutro będę stawiać pergole (!!!) oby!
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies