Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

tabliczkazna... 22:15, 29 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Nie mieszkam, to zupełnie daleko, ja jestem łodzianka z dziada pradziada - obecnie na peryferiach Ale znam to miejsce dość dobrze, gdyż kiedyś często tam bywalam towarzysko (prehistoria) lub zawodowo (czasy nowozytne) A co? Wybierasz sie?

Z różami pojechałam po bandzie - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Sir John Betjeman
The Alnwick Rose na rabate, na która patrze wciąż z kuchni i na razie widzę górę kory i chwastowisko

Laguna
Ilse Krohn Superior na pergole przy furtce, bo uwielbiam furteczki z baldachimem róż

Maritim
Giardina na moja ścianę przy grillowisku. Grill dziś przyjechał, trzeba skręcić - czuje, ze szybciej ułożę mikrokosmos 3000 szt niz to
____________________
Marta
tabliczkazna... 22:24, 29 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Moje biedronki maja w swoim " hotelu" opcje all inclusive. Na jabłoni przysmaki i towarzystwo przystojnych mrówków
____________________
Marta
ModraSowa 22:28, 29 lip 2014


Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 1275
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)
Nie mieszkam, to zupełnie daleko, ja jestem łodzianka z dziada pradziada - obecnie na peryferiach Ale znam to miejsce dość dobrze, gdyż kiedyś często tam bywalam towarzysko (prehistoria) lub zawodowo (czasy nowozytne) A co? Wybierasz sie?

Z różami pojechałam po bandzie - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Sir John Betjeman
The Alnwick Rose na rabate, na która patrze wciąż z kuchni i na razie widzę górę kory i chwastowisko

Laguna
Ilse Krohn Superior na pergole przy furtce, bo uwielbiam furteczki z baldachimem róż

Maritim
Giardina na moja ścianę przy grillowisku. Grill dziś przyjechał, trzeba skręcić - czuje, ze szybciej ułożę mikrokosmos 3000 szt niz to

Ano pragniemy gdzieś wybyć z koleżanką(same,we dwie, rozumiesz? )gdzieś na kilka dni. tak mi wpadło to w oko, bo całkiem niedaleko. Polecasz? chcemy połazić i pogadać, nic wiecej, no moze jeszcze pospać, bo Ona też mama dwóch maluchów.
Z zamówionych przez Ciebie róż znam tylko Alnwick, mam na liście.Czekam razem z Tobą jak na swoje
____________________
Ania Ogród to życie
MamaMagda 08:36, 30 lip 2014


Dołączył: 18 kwi 2013
Posty: 788
Nie na klacie tylko w imadle ciekawe jak grube są te druty z allegro
jak zamówisz jakieś daj proszę znać
a tak prawdę mówiąc, to myślałam że... sama je powyginam
żarcik mi się przypomniał - ciekawe, kiedy moje dziecko tak zapyta Tate

dziecko zapytało ojca:
Tato, kto to jest mężczyzna?
ojciec:
Mężczyzna to ktoś, kto jest sliny, kocha bezwarunkowo, troszczy się i chroni Ciebie...
dziecko:
W takim razie, kiedy dorosnę będę mężczyzną, jak mamusia.



dziewczyny nie mówcie o różach bo przez Was kombinuję jak zrobic u siebie różaną rabatę!
zbankrutuję na te rewolucje ogródkowe i będę musiała przejść na wegetarianizm jedząc własne warzywka, albo kurnik założyć


tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)


nie wiem czy można, bo to różnie już było, ale jak mam inaczej pokazać o co chodzi przecież nie mam profitów z tego, że coś pokazuję, to chyba można.
ja widziałam takie: http://allegro.pl/podpora-do-roslin-700mm-6-sztuk-producent-102098-i4426100107.html

MamaMagda Jak Ci ten Mąż ma to giąć? Na ramieniu czy na klacie? hihi
____________________
Marta Ogród po Bukami - czyli jak z ogrodu bylinowego zrobić ogród pełen traw i żurawek (prace w toku..)
ryska 09:41, 30 lip 2014


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)
Ryska, specjalnie dla Ciebie moje w końcu podwiazane pięknoty...

Paliki nie sa zbyt wyjsciowe, wiem, ale jak to mówią "lepszy rydz niz nic"

Hej
Dziękuję za kwiatuchy- wielkie pompony porosły, piękne.
Tych podpórek może i niezbyt eleganckich to na następny rok nawet nie będzie widać a teraz stanowią konstrukcyjnie ważną rolę więc się nie przejmuj. Pozdrawiam gorąco
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Ania74 10:06, 30 lip 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
MamaMagda napisał(a)

dziecko zapytało ojca:
Tato, kto to jest mężczyzna?
ojciec:
Mężczyzna to ktoś, kto jest sliny, kocha bezwarunkowo, troszczy się i chroni Ciebie...
dziecko:
W takim razie, kiedy dorosnę będę mężczyzną, jak mamusia.

dziewczyny nie mówcie o różach bo przez Was kombinuję jak zrobic u siebie różaną rabatę!
zbankrutuję na te rewolucje ogródkowe i będę musiała przejść na wegetarianizm jedząc własne warzywka, albo kurnik założyć

Oj oj oj... jakie to prawdziwe...
A ja spokojnie patrzę jak wszyscy sadzicie te RÓŻE i... czekam... aż do nich dojrzeję, bo na razie nic a nic mnie nie ruszają
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
tabliczkazna... 21:24, 30 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
MamaMagda napisał(a)
Nie na klacie tylko w imadle ciekawe jak grube są te druty z allegro
jak zamówisz jakieś daj proszę znać
a tak prawdę mówiąc, to myślałam że... sama je powyginam
żarcik mi się przypomniał - ciekawe, kiedy moje dziecko tak zapyta Tate

dziecko zapytało ojca:
Tato, kto to jest mężczyzna?
ojciec:
Mężczyzna to ktoś, kto jest sliny, kocha bezwarunkowo, troszczy się i chroni Ciebie...
dziecko:
W takim razie, kiedy dorosnę będę mężczyzną, jak mamusia.



dziewczyny nie mówcie o różach bo przez Was kombinuję jak zrobic u siebie różaną rabatę!
zbankrutuję na te rewolucje ogródkowe i będę musiała przejść na wegetarianizm jedząc własne warzywka, albo kurnik założyć




No wariatka całkiem! A przez czyja babcina roze ja w ogole pomyślałam o wsadzeniu ich u siebie?
A co do kurnika to lepiej sobie tak nie żartuj, bo moja koleżanka tak gadała i dostała nomen omen dla jaj - na urodziny kurę. Zabić jej nie szło, kura była smutna sama, wiec mus dokupić jej towarzystwo. No, ale zeby "sie niosły" kogut był potrzebny - w końcu chociaż niech cos z siebie da, skoro mieszka w luksusach, nie? No i po dwóch latach moja wyfiokowana paniusia koleżanka w centrum Łodzi ma kurnik i 13 niosek

A żarcik wcale niesmieszny, bo smutna to prawda

____________________
Marta
tabliczkazna... 21:30, 30 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
ModraSowa napisał(a)

Ano pragniemy gdzieś wybyć z koleżanką(same,we dwie, rozumiesz? )gdzieś na kilka dni. tak mi wpadło to w oko, bo całkiem niedaleko. Polecasz? chcemy połazić i pogadać, nic wiecej, no moze jeszcze pospać, bo Ona też mama dwóch maluchów.
Z zamówionych przez Ciebie róż znam tylko Alnwick, mam na liście.Czekam razem z Tobą jak na swoje


Hmm... W Borkach jest całkiem fajnie, mozna i do lasu pójść i popedalowac do zubrow... Nie wiem tylko czy ciszy tam teraz uswiadczycie, bo moze być wakacyjny rwetes.
Chociaż jakby ktoś mi wziął dzieci na weekend to i huk armatni by mnie nie obudził
____________________
Marta
tabliczkazna... 21:35, 30 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Z dziecięcych tekstów. Pojechałam z moimi Glutkami do aquaparku. Przed wejściem tłumaczę Oliwce: "corciu, idziemy w trójkę, musisz mnie słuchać, zeby było bezpiecznie. Jak powiem Ci raz, ze wychodzimy to nie dyskutujesz, zrozumialas?"
Na co słyszę: "yhhy... Ale jak ja powiem, ze jeszcze nie wychodzimy, to ty tez nie dyskutujesz, dobra?"

))

Ulubione zakończenie zdania ostatnio? "Nie, koniec klopka"

O, matulu...
____________________
Marta
Ania74 22:13, 30 lip 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)
Z dziecięcych tekstów. Pojechałam z moimi Glutkami do aquaparku. Przed wejściem tłumaczę Oliwce: "corciu, idziemy w trójkę, musisz mnie słuchać, zeby było bezpiecznie. Jak powiem Ci raz, ze wychodzimy to nie dyskutujesz, zrozumialas?"
Na co słyszę: "yhhy... Ale jak ja powiem, ze jeszcze nie wychodzimy, to ty tez nie dyskutujesz, dobra?"

))

Ulubione zakończenie zdania ostatnio? "Nie, koniec klopka"

O, matulu...

Przypomnij mi ile Oliwka ma lat?
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies