Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

tabliczkazna... 21:56, 14 lis 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
ryska napisał(a)
Tutaj jest jakby luksusowo Buziaki


Uwielbiam!

Jeszcze lubię spiritus movens (ależ Panie Naczelniku, jaki spirytus?!) i uniwersalne "oh, i z kim ożenił się ten mój biedny syn..."

pozdrawiam gorąco! widziałam Cię jak brykasz po lesie, Tygrysku ))
____________________
Marta
tabliczkazna... 21:57, 14 lis 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
MalgosiaR napisał(a)
Hej Martula, skrzynie na truskawiki automat Ci piekne zrobil...


No! I się zaciął na dłużej Ale może jeszcze przed zimą odpali
____________________
Marta
tabliczkazna... 22:08, 14 lis 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Viola napisał(a)



Twoje poczucie humoru powaliło mnie na kolana Nie mogę dojść do siebie, już 15 minut się śmieję z Twojej przygody z Żabą (Ropuchą, przepraszam bardzo osobnika).

Marto, przejrzałam szybko wątek i jestem w szoku -jakie piękne zmiany dokonałaś. Porównuję pierwsze i ostatnie zdjęcia rabatki bukszpanowej i tej drugiej z żurawkami. Cudo po prostu. A skrzynie na truskawki wymiatają Pozdrawiam. Viola


Dziękuję i cieszę się, że mnie odwiedziłaś.

Co do żaby - wyobraź sobie, że ona chce mnie wykończyć Zostawiłam sobie wiaderko z gnojówka z pokrzyw i skrzypu przy warzywniku i ta małpa mi tam skrzeku naskładała. Ja Ci zaglądam, a tam kijanki!

A druga historia, która ostatnio zakończyła się tragicznie dla przeciwnika, to opowieść o polnej myszy, co chyba trenowała skok wzwyż w dzieciństwie, bo jak ona wlazła na strych tego się nigdy nie dowiem. Ale - przewędrowała belką stropową przez cały dom i dwa tygodnie mnie wykańczała nerwowo. Czuć co noc oddech i chrobot za kartongipsem w okolicach głowy - bezcenne. Zwłaszcza, kiedy słychać było, że biegnie, a potem coś drze Już miałam zamiar wezwać ekipę z karbidem, ale pan się postukał w czoło, że chcę strzelać z armaty do wróbla Nie rozumiał mojej desperacji
Aż w końcu w zupełnie niehumanitarny sposób zwabiła się do łapki zatrzaskowej. Wiem, wiem, okrutna jestem. Ale to nie ja weszłam do nieswojej sypialni. Co z tego, że ściana była między nami?
____________________
Marta
Viola 13:18, 16 lis 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Z myszkami też mieliśmy smutne (dla nich) przejścia dwa lata temu. Odgłosy chrobonia wskazywały na duże zwierzę, kunę lub coś w tym rodzaju. Bałam się wejść na strych. Ale ostateczne były to dwie małe myszki. Zakończyły swój żywot marnie, skosztowawszy żółtego sera Całe szczęści M. posprzątał. To było dwa lata temu, a dziś z racji zaadoptowania dwóch kotów sprzątam myszy wszelkich gatunków prawie codziennie. Jestem dobrą pańcią, więc dostaję duuuuuużo prezentów
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
ryska 16:35, 17 sty 2015


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11825
Puk puk zaglądam i zaglądam a tu wciąż cisza. Pozdrawiam
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
MalgosiaR 20:17, 26 mar 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 531
Hej, hej też macham mimo że sama dopiero niedawno odżyłam na forum
____________________
Małgosia - Ogrod Malgosi samosi
tabliczkazna... 13:14, 10 kwi 2015


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Witam wiosennie! Fakt, długo mnie nie było, zimowalam Ale juz wracam i witam się obrazkowo!
Dziękuję, że zaglądaliście
____________________
Marta
tabliczkazna... 13:16, 10 kwi 2015


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
____________________
Marta
tabliczkazna... 13:18, 10 kwi 2015


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
____________________
Marta
ModraSowa 21:07, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 kwi 2014
Posty: 1275
Cześć śpiochu, ja też spałam.
Fajnie Cie znów "widzieć"
____________________
Ania Ogród to życie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies