Dziękuję za komplimenta Gosiu
Wyprawa naprawdę cudowna, rośliny , towarzystwo....wszystko suuuper w końcu się zmobilizowałam by pojechać , choć było też spotkanie w Pisarzowicach ja nie wiem , jak to jest ,źe te super imprezy są w tych samych terminach z rodkami to już tak jest , kwitną i albo się załapiesz albo nie
Łukasz , naprawdę nie ma za co żaden kłopot to nie był jak tylko klapę bagaznika dało się zamknąć , to znaczy ,źe wszystko okej a poza tym...kto by nam pomógł dźwigać te pakety u Ciepłuchy ??? noo kto ??
Za fotkę i oprowadzenie po ogrodach Ciepłuchy również bardzo dziękujemy dzięki Tobie odbyło się to bardzo sprawnie bo gdybyśmy był sami , to pewnikiem do Bożenki dotarlibyśmy na kolację
Bardzo się cieszę ,jak się podoba bo to tak jak w tym kawale o hrabim :
- hrabio , jakie ty masz piękne spodnie
- eee tam
- hrabio , a jaką ty masz piękną posiadłość
- eeee tam
- hrabio , a jakie ty masz urocze dzieci
- eeeee, taka tam sobie...nocna dłubanina
I tak to jest z tymi moimi lolami tildami robię na prezent albo na zamówienie w wolnej chwili zamykam się w biurze i sobie dłubię robię włosy , maluję buźkę , projektuję i szyję ciuszki a w sklepie czy pasmanterii to tylko mikro rzeczy wyszukuję
To zdjątko jest zrobione specjalnie bo na nim oprócz mnie jest rododendron simona u mnie jest ..noooooo..tak do pół uda ,a u Bogdzi...sami możecie zobaczyć : ne wiem , czy się bać czy cieszyć , ale jedno jest pewne..jak mój taki urośnie , to ja przez kuchenne okno nic a nic nie będę widziała
A wystawa..hmmmm...czasy świetności ma już chyba za sobą . Teraz usiłuje rozkręcić się na nowo,a czy coś z tego będzie..czas pokaże ale jest w ładnym miejscu , można pospacerować bo w parku ślaśkim jest też rosarium , no i wesołe miasteczko i zoo..tak więc zapraszamy