Nie tylko Wam

Elu macham wakacyjnie z upalnego ogrodu fajny warzywniczek i tabliczki wypatrzyłaś dla ziółpozdr.

Kasya napisał(a)

A ty nie powinnas juz wracać ? Ile można odpoczywać ?
A ogródek tęskni...

Bea napisała

No właśnie wracaj bo nam już tęskno....Buziaki

Ewa napisała

no właśnie..bardzo tęskno

Waldek 727 napisał

Nie tylko Wam

Jestem już.....jestem tylko musiałam zwalczyć mount everest prania i Kilimandżaro prasowania a w ten upał to taaaaaaak bardzo mi się chciało to robić ,że nie pytajcie jeszcze na dodatek zapsuło mi się żelazko i Pan Bóczek mi chyba rozum odebrał bo kupiłam stację parową....prasowanie tym cudem podczas takiego upału równa się ekstremalnej saunie gratis a bez pary fffcale się nie da
Ale Kochani jesteście
Buziaki

Fajne fotki pokaż u siebie
pozdrawiam!

Urszulla napisał(a)

Elu macham wakacyjnie z upalnego ogrodu fajny warzywniczek i tabliczki wypatrzyłaś dla ziółpozdr.

Ulllkaaa jak tam u Ciebie ?? Nie masz troszkę chłodniej z tyltułu bliskości gór ??? No u nas można po prostu oszaleć mimo ,źe ja w zasadzie eż mieszkam blisko lasu , to upały są nie do zniesienia , choć ja stworzenie ciepłolubne wybitnie
Ten hotel...to była uczta ogrodnicza prawdziwa ...tyle pięknych roślin w jednym miejscu i to niby upalnym..wszytsko zadbane, różnorodność gatunków , wiele opisanych na tabliczkach..a już tą szałwię z fioletowymi listeczkami to prawie ukraść kcialam
Buziaki

popcorn napisał(a)

Fajne fotki pokaż u siebie
pozdrawiam!

Cześć Karolka u mnie nie ma co pokazywać naprawdę..przez te 2 tyg , to jakby wszytskie klęski spadły na mój ogród teraz to siedzę i płaczę ... Róża strasznie chora, jeden bukszpan ..chyba do wyciepnięcia..cały dziwnie przesuszony...hosty..zeżarte, czyściec od Ewci też.. Łysym palom był za mało mąki kukurydzianej , to się za hosty zabrały
....jeden rodek całkiem zżarły przez opuchlaki..jeszcze tak nie było nie wiem w co mam wsadzić łapki

Buziole

AlKa napisał(a)

piękny ogród, ale tam musi być zapach. ty to masz szczęscie do tych zwierzaków, jak mie jaszczurka to ważka.

Masz całikowitą rację Alka .. Ogrod ziołowy był ukryty w zagajniku i długo nie umieliśmy go znależć na tak rozległym terenie..aż w końcu się udało moj piętnastolatek miał tam szczególną zabawę, bo do każdej rosliny podchodził i pocierał liść żeby poczuć zapach..rozmaryn a tymianek , kiedyś to on by zapytał: co to jest ???? a teraz już wie
Ważka mieszkała przy basenie , wiec zawsze sie spotykałyśmy ale oproćz tego było tam mini zoo...różne zwierzaki ...pierwszy raz jak tam poszliśmy to miałam na sobie moją ulubioną sukienkę w kwiaty nie tylko mnie się kwiaty podobaly , ale kurom również doznałam masowego ataku kurzych dziobów kiedy przykucnęłam ... Czekaj ,zaraz fotkę wygrzebię

Noooo mam znalałam może zdjęcie jakoś super atrakcyjne nie jest , bo widać na nim szczególnie moją doooopę ale widać jak potencjalny zamachowiec szykuje się na moje........kwiatki czy tam.... 4 litery .... Niewłaściwe skreślić

Hahaha... jak zwykle masz super fotę

Ela, Twoje poczucie humoru jest nieocenione! Uwielbiam!
Fajnie mieć taki dystans do siebie i wszystkiego innego na tym świecie
Macham !!!

Cześć Eluś! Przykro mi, że te paskudy zrobiły sobie u Ciebie ucztę, ale cieszę się że już jesteś